Opinia na temat książki Najsłabsze ogniwo

A teraz zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że kiedy je otworzycie, całe Wasze dotychczasowe życie obróci się w perzynę.

Przerażające, prawda?

@robertmalecki.autor ma coś takiego w swoim pisarskim stylu, że nawet te najbardziej niepokojące i przytłaczające historie czyta się na jednym wdechu. Sprawia, że czytelnik jest zupełnie ubezwłasnowolniony...
.
Życie Piotra Warota, wziętego pisarza, staje na głowie w dniu, w którym znika jego młodszy brat. Dzień wcześniej wspólnie odpoczywali przy ognisku, natomiast rano, mężczyzna znika bez śladu. Sytuacja robi się zupełnie przerażająca, kiedy okazuje się że nie tylko Aleks zaginął, ale również jego dziewczyna. Rozpoczyna się rozpaczliwa gonitwa z czasem. Żeby tego było mało, z domu ucieka nastoletni syn sąsiadów. Dziwny zbieg okoliczności, czy jednak młody chłopak ma coś wspólnego z zaginięciem bliskich Warota?
.
"Najsłabsze ogniowo" to rewelacyjna historia o tym, że czasami lojalność może wyjść człowiekowi bokiem. Zatajone informacje, jedna obietnica milczenia za dużo i wszystko zaczyna się niewyobrażalnie komplikować. Tajemnice - okazuje się, że wszyscy bohaterowie je mają i to one doprowadzają do niejednej tragedii w tej historii.
.
Autor wprowadza do fabuły wiele niedopowiedzeń. Tu urwana rozmowa, tam rzucona jedynie część prawdy. Do tego ktoś w policyjnych służbach miesza, nikomu nie można ufać. Były takie momenty, kiedy wydawało mi się, że główny bohater popadnie w obłęd. Rozwiązanie zagadki niby majaczyło na horyzoncie, a jednak wciąż było nieuchwytne. Powiem szczerze, zakończenie tej historii zwaliło mnie z nóg. Obstawiałam różne zakończenia, ale to w jaki sposób fabuła została poprowadzona... Czyste szaleństwo!
.
Świetna historia, rozpisana w najdrobniejszych szczegółach. Autor wprowadza taki poziom napięcia, że nie sposób jej odłożyć choćby na chwilę!