Opinia na temat książki Nie bierz do ust ręki umarlaka

@denudatio_pulpae @denudatio_pulpae · 2019-11-22 18:52:39
Przeczytane Medycyna sądowa/kryminalistyka Mam w domu 📚
"Mrożące krew w żyłach, trzymające czytelnika w nieustannym napięciu, a nierzadko przezabawne historie z życia specjalisty kryminalistyka.
Odwrotnie niż w licznych, tak popularnych dziś serialach kryminalnych, autorka rezygnuje z efekciarstwa na rzecz prawdy, opowiadając, co faktycznie dzieje się za żółtą policyjną taśmą. Rzeczowo, bez ogródek, za to z ogromnym poczuciem humoru odkrywa przed czytelnikiem tajniki pracy na miejscu zbrodni, które na swój sposób okazuje się fascynującym miejscem".

Skuszona takim zachęcającym opisem zabrałam się do czytania tej książki zaraz po odebraniu jej z poczty, nie zwracając uwagi na moją stertę do przeczytania. Niestety wraz z kolejnymi stronami mój entuzjazm opadał i opadał.

Niby w książce znajduje się to co powinno - historie z codziennego życia kryminalistyka, jednak brak jest w niej zupełnie elementów mrożących krew w żyłach i trzymających w napięciu - pierwsza bzdura z okładki. Humor reprezentowany przez Danę też do mnie nie trafił, uśmiechnęłam się może dwa, trzy razy i to chyba w najmniej spodziewanych przez autorkę momentach. Większość żartów była na siłę, np. zupełnie nie wiem po co było opowiadanie historii z dzieciństwa związanych z bardzo przesądną matką, mających chyba na celu łopatologiczne wytłumaczenie tego, że autorka uważa się za nie do końca normalną. Albo kilka stron przeznaczonych na opisy czynności fizjologicznych (zupełnie niezwiązanych z kryminalistyką) z "kodeksem korzystania z toalety" dla kobiet włącznie, serio? Do tego na koniec zirytowało mnie jeszcze narzekanie autorki na swoją pracę i argumentowanie decyzji o odejściu - moim zdaniem można było to spokojnie wyciąć i nikt by nie ucierpiał.

Nie jest to książka beznadziejna, dowiedziałam się z niej kilku ciekawych rzeczy o kryminalistyce. Jednak nie spełniła moich oczekiwań jeżeli chodzi o rozrywkę, tak zapowiadaną z opisów i okładki. Czytacie na własną odpowiedzialność.
Ocena:
Data przeczytania: 2014-11-11
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nie bierz do ust ręki umarlaka
Nie bierz do ust ręki umarlaka
Dana Kollmann
8.1/10

Mrożące krew w żyłach, trzymające czytelnika w nieustannym napięciu, a nierzadko przezabawne historie z życia specjalisty kryminalistyka. Odwrotnie niż w licznych, tak popularnych dziś serialach krymi...

Komentarze

Pozostałe opinie

Dana Kollmann nie jest pisarką, ale napisała książkę i ta książka jest w mojej opinii fenomenalna. Oczywiście, ta pozycja jak wiele innych, jest jak najbardziej, nie dla wszystkich. Dla tych bardziej...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl