Opinia na temat książki Nie pamiętam cię, córeczko

Młoda pacjentka krakowskiego szpitala na wskutek urazu straciła pamięć. Nie wie nic na temat siebie, swojej przeszłości, nic kompletna pustka.

Na sali zjawia się Aleks, mężczyzna twierdzący, że kobieta jest jego żoną i matką ich małej córeczki oraz nazywa się Laura. Niestety kobieta nie rozpoznaje ani męża, ani córki, ani domu. Jej wspomnienia nie wracają.

Staje się nieufna i podejrzliwa, ale stara się zaakceptować rzeczywiście i przystosować. Może to jednak nie by. Takie łatwe. Tym bardziej ze w snach widzi innego mężczyznę i inną dziewczynę wobec których w snach odczuwa więź. Czy to tylko sny?

Można by tak pomyśleć, jednak gdy spotyka mężczyznę ze snów w lesie wszystko się zmienia.

To zupełnie zaskakująca i niebanalna książka. Pokazuje jak cenne są wspomnienia i jak wiele komplikacji może spowodować ich brak. Totalne zamieszanie, które ciekawie się czyta.