Nie pamiętam cię, córeczko

Powieść obyczajowa, z wątkiem sensacyjnym. Jak wszystkie powieści Danki Braun, genialnie napisana, lekkim językiem, o niezwykle zajmującej intrydze, wciągająca i niepokojąca. Przewidywałam rozwiązania części tajemnic, ale i tak zostałam wielokrotnie zaskoczona. Zarwałam noc czytając, ale było warto.
Należy podkreślić, że w powieści spotykamy znajomych z poprzednich części, członków rodziny Orłowskich, a akcja osadzona jest w Żuradzie, przynajmniej główna część, pomijając "wcześniej"...

Laura budzi się w szpitalu, nic nie pamiętając, a nawet nie wiedząc, kim jest. Niebawem przychodzi do niej mężczyzna, który twierdzi, że jest jej mężem, a na dodatek mają pięcioletnią córeczkę. Kobieta czuje się źle, z tym że nie może sobie przypomnieć ani jego, ani jej. Po pewnym czasie jej zdrowie na tyle się poprawia, że może wrócić do domu. Niestety pamięć nie wróciła, a na dodatek Laura ma dziwne wrażenie, że nie wszystko jest takie, jak jej mówią. Powrót do domu nic nie zmienia, nie poznaje miejsc, ludzi, jakby jej życie wcześniej nie istniało. Na dodatek nic nie czuje ani do męża, ani do córeczki, co ją przeraża. Jest coraz bardziej nieufna, coraz bardziej przerażona, a jednocześnie podejrzliwa. Pomału zaczyna akceptować codzienność, radzić sobie z nią, układać życie jakby na nowo, chociaż podobno nic się w nim nie zmieniło. Kiedy myśli, że już ma wszystko pod kontrolą pojawia się pewna sąsiadka, która zaczyna jej mieszać w głowie, a męża przyłapuje na kłamstwie. Jaka okaże się prawda? Jakie tajemnice odkryje Laura? Kim naprawdę jest?

Książka w pozytywny sposób mnie zaskoczyła. Znalazłam w niej historię Laury, ale nie tylko. Czytamy ją z wielu perspektyw czasowych oraz oczami wielu bohaterów. Mogłoby się wydawać, że spowoduje to chaos, nic bardziej mylnego. Nie miałam najmniejszych problemów, żeby się we wszystkim połapać. Historia mnie się podobała i to bardzo.
Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie niejednokrotnie zaskoczyły. Książka j...

Młoda pacjentka krakowskiego szpitala na wskutek urazu straciła pamięć. Nie wie nic na temat siebie, swojej przeszłości, nic kompletna pustka.

Na sali zjawia się Aleks, mężczyzna twierdzący, że kobieta jest jego żoną i matką ich małej córeczki oraz nazywa się Laura. Niestety kobieta nie rozpoznaje ani męża, ani córki, ani domu. Jej wspomnienia nie wracają.

Staje się nieufna i podejrzliwa, ale stara się zaakceptować rzeczywiście i przystosować. Może to jednak nie by. Takie łatwe. Tym bardziej ze w snach widzi innego mężczyznę i inną dziewczynę wobec których w snach odczuwa więź. Czy to tylko sny?

Można by tak pomyśleć, jednak gdy spotyka mężczyznę ze snów w lesie wszystko się zmienia.

To zupełnie zaskakująca i niebanalna książka. Pokazuje jak cenne są wspomnienia i jak wiele komplikacji może spowodować ich brak. Totalne zamieszanie, które ciekawie się czyta.

Jeśli szukasz książki, która poruszy Twoje emocje to "Nie pamiętam cię, córeczko" z pewnością spełni te oczekiwania.

To wciągająca opowieść o kobiecie, która po wypadku traci pamięć i musi na nowo odkrywać swoje życie. Zmagając się z amnezją, główna bohaterka, Laura, staje przed wyzwaniem odbudowania relacji z mężem i córką, których nie rozpoznaje.

Książka pozostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury. Zdecydowanie polecam ją wszystkim poszukującym poruszającej literatury, która skłania do refleksji.

Laura budzi się w szpitalu, zdezorientowana, ponieważ nie pamięta kim jest. Patrząc w lustro nie poznaje kobiety po drugiej stronie. A mężczyzna, który wpada do sali twierdzi, że jest jej mężem i opowiada o ich wspólnym życiu. Okazuje się, że Laura jest matką, która nie poznaje własnej córki. Powoli kobieta uczy się swojego życia i je akceptuje do czasu, kiedy zaczynają nawiedzać ją dziwne sny. Pewnego dnia spotyka mężczyznę ze snów i już nie wie komu może wierzyć.

Historia Laury przeplata się z historią Alicji. Obie kobiety były przyjaciółkami, które wychowywały się razem.

Mnogość bohaterów i wątków sprawia, że książkę czyta się z wypiekami na twarzy. Bardzo byłam ciekawa zakończenia tej skomplikowanej historii, a niektóre momenty sprawiły, że byłam w dużym szoku.

Książka jest pełna tajemnic.

Bardzo polecam wam tą historię.