Dlaczego nie wierzysz mi, Max? Lecey naprawdę bardzo pokochała Maxa, ale on jej nie ufał, oskarżając ją o to, że ma naturę kokietki i flirciary, a przecież ona jedynie starała się być miła dla swoich adoratorów, nie widząc w tym nic złego. Co więc ma zrobić zakochana kobieta, która jest tak atrakcyjna, że nie może opędzić się od nadmiaru zainteresowanych nią mężczyzn? Jak ma przekonać Maxa, że jest mu wierna i że tylko o nim jednym myśli poważnie? Jak postępować z chorobliwie zazdrosnym mężczyzną? Nie ma wyjścia – musi od niego odejść…