Recenzje książki "Nie tylko o łajdakach"

Dodaj swoją recenzję

Nie tylko o łajdakach

8.09.2014

Bardzo rzadko sięgam po książki obyczajowe, zwłaszcza te autorstwa naszych rodzimych pisarzy. Czasem jednak zdarza się wyjątek od reguły. Tym razem powieść Nie tylko o łajdakach Magdaleny Kulus bardzo umiliła mi ciepłe, wakacyjne dni, sprawiając, iż co chwilę wybuchałam śmiechem. Książka ta jest słodko – gorzka. Z jednej strony na jej kartach dos... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@candylove27@candylove27

NIE TYLKO O ŁAJDAKACH - Magdalena Kulus

21.08.2014

"Uświadomiłam sobie, jak bardzo się zmieniłam przez te parę miesięcy. Ile się nauczyłam, jak znaczące odebrałam lekcje. Najwięcej - poza Julianem - wniósł w moje życie Tomek. Dzięki niemu zrozumiałam, że ważne jest to, co tu i teraz, bo jutra może po prostu nie być. doświadczyłam namacalności bliskości śmierci i jej nieuchronności, pojęłam też, że ... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@Ania1986@Ania1986

Nie tylko o łajdakach

31.07.2014

Magdalena Kulus to filolożka, blogerka i recenzentka książek dla dzieci. Debiut literacki miała w 2011 roku. Jej najnowsza książka nosi tytuł „Nie tylko o łajdakach” i została wydana w 2014 roku przez wydawnictwo SOL. Nastka postanawia zrobić sobie przerwę od życia w mieście – udaje się na małą wieś, gdzie mieszka większość jej rodziny. Zamierza pi... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@grejfrutoowa@grejfrutoowa

Powieść zaskakująca

30.07.2014

Wakacje. Okres letnich wyjazdów. Spokoju i odpoczynku. To idealny czas na delektowaniem się wolnym czasem przy dobrej, ale i zarazem lekkiej powieści. Osobiście sięgnęłam po książkę „Nie tylko o łajdakach” Magdaleny Kulus. Pierwsze, dobre wrażenie zrobiła na mnie okładka. Wakacyjna, jak i intrygująca. Dziewczyna z psem podziwiająca wsiowe widoki s... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

8K
@8klub

Nie tylko o łajdakach

29.07.2014

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonogiem. Tym razem Magdalena Kulus sięgnęła po temat znacznie lżejszy, można nawet powiedzieć, że typowo babski, bo rzecz tyczy się uciekającej (a jakżeby inaczej) na wieś Anastazji. ... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@xVariax@xVariax

Maszkarka i spółka

26.07.2014

Łajdak to słowo mieszczące w sobie wiele znaczeń, od tych żartobliwych po najbardziej negatywne, użycie go w tytule książki wzbudza zaciekawienie. Co więc może kryć się za stroną tytułową gdy opowieść ma nie tylko dotyczyć właśnie jego czyli pana na literę Ł? Komedia? Dramat? Kryminał? Okazało się, że ... duża dawka humoru, ogromny zastrzyk optymiz... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@Kasia9@Kasia9

Wspaniała!

24.07.2014

Nastka, nasza główna bohaterka postanawia zostać na wsi, w Maszkarce, domku jej rodziców i zmotywować się do napisania pracy magisterskiej. Ma również ukryty cel, uciec od Olka, jej wielkiej miłości, z którym spotyka się w celach artystycznych (Olek ją maluje), by potem wylądować z nim w łóżku. On od samego początku jej mówił, że nic z tego nie bę... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@blask_ksiazek@blask_ksiazek

zacna książka na plażę

21.07.2014

Przegapiłam debiut Magdaleny Kulus, coś mi tam się kojarzy, że książka została bardzo dobrze przyjęta. No, ale fizycznie nie da się być na bieżąco z każdą nowością. Autorka była dla mnie kompletnie obca, nie wiedziałam czego się spodziewać(wyjąwszy profil wydawniczy Wydawnictwa SOL). Dlatego, gdy to słońce dla wszystkich świeciło. Zaległam na podka... Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

@kasiek@kasiek