Opinia na temat książki Nie zostawię cię

W ostatnim czasie sięgnęłam po książkę Anny Wolf "Nie zostawię Cię". Trochę się ona naczekała, ale w końcu ją przeczytałam. Cóż Wam mogę o niej powiedzieć? Niestety ale nie przypadła mi ona zbytnio do gustu. Książkę czyta się bardzo szybko, momentami było zabawnie, ale ile można bawić się w kotka i myszkę? Ona przed nim ucieka, on ją szuka i tak przez większość historii. Główny bohater poprzez swoje zachowanie jest bardzo irytujący, nie polubiłam go. Santo Accardi jest Włochem, zbyt wybujałym ego, twierdzi, że Lavender Anna Riss, która jest jego asystentką, jest jego. Mimo, że między nimi nie było żadnego romansu! A gdy dziewczyna wyszła się zabawić po pracy ten miał do niej wielkie pretensje 🙄
Santo Accardi mówię nie! Ale za to polubiłam braci Silverstorm 😍
Historie ta należy do tych przewidywalnych i wiadomo było jak się ona zakończy. Niestety ale nie zostanie ona zbyt długo w mojej pamięci.