Nieczyste zagranie, wczesna powieść Paula Austera, może być dla miłośników jego twórczości sporym zaskoczeniem. Autor wysmakowanych, ambitnych książek napisał bowiem doskonały kryminał, skrojony na miarę klasyki spod znaku Chandlera czy Macdonalda.
Powieściowy bohater, nowojorski detektyw Max Klein - kolejne wcielenie mitu o bezkompromisowym tropicielu zbrodni i występku - pragnie za wszelką cenę rozwiązać zagadkę morderstwa mistrza baseballu. Nieprzekupny i odważny, ma na szczęście pewną wadę: słabość do pięknych kobiet.
Oparta na niekonwencjonalnym pomyśle powieść jest ciekawym eksperymentem na granicy pastiszu. Przede wszystkim zaś literacką etiudą, "nieczystym zagraniem" intelektualisty, pragnącego sprawdzić siłę i żywotność schematów powieści kryminalnej, po które sięgali wielcy poprzednicy: Faulkner, Robbe-Grillet czy Umberto Eco.