Czasami po prostu trzeba być NIKIM, by coś znaczyć Krwawe akcje jednostek specjalnych to dopiero początek rozpaczliwej walki o przetrwanie. Co zwycięży: pojednanie, instynkt łowcy, fanatyczna wiara? P...
Tym razem zamiast jednej drobnej uwagi na początek, dwie drobne uwagi na początek: Pierwsza, podobnie jak w przypadku opinii o tomie pierwszym i drugim: Przemyślenia poniższe powstały podczas odświe...
Ciekawie pomyślane i fajnie zrealizowane zwroty akcji. Czyta się z wielką przyjemnością i zainteresowaniem. Nie ukrywam, że od razu sięgam po IV tom.
świetna książka, tak, jak i poprzednie dwa tomy. Czyta się ją szybko i z zapartym tchem, naprawdę polecam
Nienajgorsza, a i czytało się dobrze. Tylko zakończenie jakieś takie.. nawet nie wiem, jak je nazwać. Pierwsza mi się szalenie podobała, druga też, chyba z rozpędu i ciekawości, ale ta niekoniecznie.