Nim róże otworzą oczy, a poranne zorze błękity... To ja tym różanym świtem do modlitwy składam ręce. W dziękczynieniu i podzięce proszę Boga o szczęśliwy dzień cały. A szczęściem jest przeżyć dzień w łaskawości Pana i dla Jego chwały. Nim róże otworzą oczy, daję się dniowi radośnie zaskoczyć z faktu, że żyję. Istnieję w cudzie stworzenia. Henryka Łazaj z d. Kłosowska, ur. 2.03.1941 r. w Zborowie, woj. łódzkie. Z zawodu nauczycielka, mieszka w Żorach. Poetka. Uprawia poezję i prozę. Publikacje w Polskim Radiu i Telewizji oraz w kilkunastu gazetach krajowych. Wieloletnia członkini stowarzyszeń twórczych w Warszawie, Zabrzu, Żorach i Wodzisławiu Śląskim. Laureatka wielu konkursów poetyckich, także międzynarodowych. Pisze wiersze, w tym wiersze białe, wiersze dla dzieci, fraszki, haiku oraz bajki i opowiadania. Utwory Henryki Łazaj zamieszczono w kilkunastu antologiach literackich. Posiada własne tomiki poetyckie, w tym jeden w języku włoskim. Codziennie stara się sprostać radzie E. White: "Zrób coś każdego dnia, aby ulepszyć, upiększyć i uszlachetnić swoje życie".