Opinia na temat książki Nowe wyznania egzorcysty

@denudatio_pulpae @denudatio_pulpae · 2019-11-22 14:59:42
Przeczytane Malleus Maleficarum - czary, magia, inkwizycja, demonologia, opętania Religia/ateizm
"Nowe wyznania egzorcysty" wbrew temu co sugeruje tytuł, do zbyt nowych nie należą. Cała książka to powtórka z rozrywki, plus kilka świadectw wiernych. O ile pierwszą książkę autorstwa Amortha traktowałam jako swoiste źródło informacji na temat egzorcyzmów, tak w tej części zbyt wiele rzeczy mi po prostu nie pasowało. Podtrzymuję swoje zdanie, że to książki skierowane raczej do ludzi głęboko wierzących. Wystarczy, że ma się jakiekolwiek wątpliwości, a zaczyna się patrzeć na nią krytycznie, tak jak i ja - stąd tak niska ocena.

Do moich ulubionych teorii tym razem należy jedna z przyczyn opętań: "wpływ środków masowego przekazu przez takie formy, jak [...] filmy zawierające gwałt i horror, propagowanie muzyki rockowej [...]".

Książka dalej sporo mówi o takiej muzyce, przykładowo:
"W kompozycjach muzycznych używana jest określona intensywność dźwięku [...] przewyższających tolerancję systemu nerwowego. Wszystko jest dokładnie zaplanowane: kiedy ktoś poddaje się tej muzyce przez pewien czas, narasta w nim pewien typ depresji, buntu, agresji. [...] Jest to natomiast przewidziana i dobrze zaplanowana metoda do osiągnięcia konkretnego rezultatu: doprowadzenia słuchaczy do stanu zmieszania i nieporządku [...]".

Słucham rocka i metalu od lat, jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym odczuwała przez nie depresję, bunt czy agresję - wręcz przeciwnie, nic tak dobrze nie ładuje baterii jak kawałek niezłego gitarowego jazgotu. Może tylko nieporządek mi się zdarza, w końcu mam na co zwalić swoje bałaganiarstwo. Nie sprzątam pod łóżkiem, bo słucham metalu :) A po ostatnim maratonie koncertowym - Black Sabbath i Iron Maiden - powinnam właśnie znajdować się w stanie głębokiej depresji i mordować ludzi. Najlepiej takich, co do których można uzasadnić mój bunt, może do osobników niemyjących zębów?

Niestety, o ile kilka lat temu ta książka wywarła na mnie pewne wrażenie, obecnie nie potrafię jej już docenić w żaden sposób. Mam też wrażenie, że Amorth jest przekonany o własnej nieomylności, a to strasznie działa mi na nerwy.
Ocena:
Data przeczytania: 2008-01-01
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nowe wyznania egzorcysty
2 wydania
Nowe wyznania egzorcysty
Gabriele Amorth, Gabriele Amorth
7/10

Doświadczenia ostatnich lat ukazują, że: wielu ludzi korzysta z usług osób wróżących i przepowiadający przyszłość, wielu uczestniczy w seansach spirytystycznych, wielu poświęca się okultyzmowi. W tej ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Równie ciekawa co pierwsza część. Poruszone w niej zostało wiele spraw, o których ks. Amorth nie wspomniał dokładniej w poprzedniej książce. Polecam!

@Vallad@Vallad
© 2007 - 2024 nakanapie.pl