Książka porusza wiele problemów, z jakimi spotykają się młodzi ludzie, ale są one zbyt zakamuflowane w natłoku dziwnych zdarzeń. Są wśród nich lęk, strach, brak akceptacji samej siebie, umiejętność wybaczania, negatywne emocje, poszukiwanie własnych ścieżek i inne. Nie jest ona zbyt obszerna. To bardziej opowiadanie, niż powieść. Ma tylko 92 strony, a więc ilość przystępną dla nastoletnich czytelników. Na końcu autorka zaznaczyła, że kierowała napisaną historię właśnie do tej grupy osób, ale uważa, że może ona zauroczyć też osoby dorosłe. Mnie nie porwała, chociaż dostrzegłam w niej potencjał, który jednak nie został do końca wykorzystany.
Cała recenzja:
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2023/01/1274-odnalezc-szczescie.html