Opinia na temat książki Odyseja kota imieniem Homer

@Alassea @Alassea · 2011-01-06 10:28:33
Przeczytane
Pokochałam Homera, tak samo jak jego przybrana mama, może dlatego, że jest tak bardzo podobny do mojego kota. Mój nie jest niewidomy, ale Homer i tak niczym się od niego nie różni. Książka, jest miła i taka urzekająca. Wywołuje uśmiech na twarzy i polecam ją wszystkim, nawet tym, którzy kotów nie lubią...
Data przeczytania: 2011-01-06
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Odyseja kota imieniem Homer
2 wydania
Odyseja kota imieniem Homer
Gwen Cooper
8/10

Raz na dziewięć kocich żywotów zdarza się coś niezwykłego... Prawdziwa historia ślepego kota o imieniu Homer i kobiety, którą nauczył miłości. Ostatnią rzeczą, jakiej pragnęła Gwen Cooper, był jeszc...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Odyseja kota imieniem Homer" to historia o niewidomym kocie i jego właścicielce. W trudnym dla siebie momencie życia (źle płatna praca, rozstanie z narzeczonym) Gwen odbiera telefon od zaprzyjaźnion...

„(…) ta książka jest nie tylko dla takich szaleńców jak ja, ale również dla tych innych, którzy porzucili wiarę w cuda i bohaterów dnia codziennego; dla miłośników kotów i tych, którzy uważają się za...

Książkę kupiłam dawno temu na jakimś bazarku, jest wycofana z jakiejś biblioteki, raptem 5 zł, a wsparła kotki. Leżała sobie na półce i czekała na odpowiedni moment... I jakoś tak się stało, że nads...

Książka niezwykle zabawna, urzekająca i wzruszająca. Jestem miłośniczką zwierząt, sama mam kota, dlatego podobała mi się jeszcze bardziej. Spokojnie mogę polecić ją wszystkim - nawet tym, którzy nie p...

@loonafy@loonafy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl