Wprawdzie John Fisher jest "ojcem" ( jednym z "ojców") zdewaluowanej Teorii Dominacji, ale jego książka nie jest na niej oparta. Wiele z prezentowanych metod jest skutecznych i można je wywieść z nowszych teorii, np., praca z dyskami, homeopatia, terapia Bacha, wpływ diety na zachowanie psa. Stąd, ta książka nie jest szkodliwa, a może być pomocna. Autor nie mienił się Zaklinaczem Psów ;-)
Zgadzam się w pełni ze zdaniem Johna Fisera, że podstawą porozumienia z psem jest zdobycie jego zaufania, przekonanie o dobrych intencjach. Pomimo wiary w teorię dominacji, w książce „Okiem psa” John Fisher zawarł wiele cennych wskazówek i metod postępowania z psem, opartych na pozytywnym wzmocnieniu stosowaniu nagród i pochwał, budowaniu silnej więzi opartej na zaufaniu..
To bardzo budujące, że John Fisher wycofał się w swojej ostatniej opublikowanej książce z teorii dominacji – nie znam tej pozycji, czego bardzo żałuję, ale pozwolę sobie zacytować: „Naprawdę nie wierzę, by psy postrzegały nas jako inne psy, i dlatego uważam, że nie rywalizują z nami o pozycję”. Ten fragment znalazłam w książce Barry’ego Eatona „Dominacja u psów. Prawda, czy mit”
Szkoda bardzo, że wydawca "Okiem psa" nie wspomina o tym, choćby we wprowadzeniu.