Opinia na temat książki Okruchy lodu

Lauri jest policjantem i w swoim życiu przeszedł bardzo dużo o czym nawet nie wiedzą jego najbliżsi. Postanawia odwiedzić swoją ciocię w województwie Podkarpackim i odpocząć od problemów. Któregoś dnia poznaje Jarzębinę, która wzbudza w nim ciekawość oraz czujność. Okazuje się, że kobieta nie jest taka święta na jaką wygląda. Jej zatarg z prawem ciągnie się za nią całe życie ale sama nie może sobie wybaczyć.
W małej miejscowości wszyscy się znają ale nie każdy chce pomocy.
Jan jest bardzo samotny przez uzależnienie stracił dosłownie wszystko.
Dobrawa zgadza się na wszystkie krzywdy jakie doświadcza ze strony męża. Kompletnie nie potrafi się jemu postawić i zawalczyć o siebie.

Autorka opisuje trudne losy bohaterów, którzy zmagają się ze swoją przeszłością ale również teraźniejszością. Pokazuje jak może się zmienić nasze życie jeśli zejdziemy z właściwej ścieżki. Nasze życie zakończy się, gdy wykonamy ostatnie zadanie.
Piękna, wzruszająca historia, która pokazuje, że życie nie jest wcale takie kolorowe jak może nam się wydawać na pierwszy rzut oka.