Opinia na temat książki Opowieść niewiernej

Opowieść niewiernej” Magdaleny Witkiewicz przeczytałam jednym tchem. Jest to historia Ewy i Maćka, małżeństwa, które z pozoru wydaje się idealne, a jednak w czterech ścianach mieszkania okazuje się, że każde z nich ma co do tego małżeństwa inne oczekiwania. Ona pragnie być idealną żoną, zadowalać męża, a w zamian oczekuje jedynie miłości i bliskości. On pochłonięty pracą, wiecznie zmęczony nie zauważa jej starań. Maciek należy do tej grupy mężczyzn, którym wydaje się, że skoro ma już żonę, to nie trzeba okazywać jej miłości, nie trzeba jej doceniać, bo przecież według niego to, że on ją kocha jest oczywiste i ona to wie. My kobiety pragniemy bliskości, komplementów, dostrzegania nas, bo często czujemy się niedocenione, niedowartościowane. Książka może dać nam do myślenia i wiele z nas, czytając historię Ewy może się z nią utożsamiać niekoniecznie dokładnie być tą, która zdradza albo zdradzaną, ale być tą, która nierozumiana tkwi w małżeństwie i czuje się samotna. Słysząc o zdradzie często z góry zakładamy, że zdradził on. Czasami wydaje nam się, że osoba zdradzająca padła ofiarą zauroczenia, przez które pochopnie zniszczyła swoje małżeństwo. Musimy jednak pamiętać, że jeśli zdrada bezpośrednio nas nie dotyczy my jesteśmy obserwatorami, przyglądamy się temu z boku i nie mamy prawa osądzać. Ewa wiele razy ufa słowom swojego męża, żyje nadzieją, że w końcu coś w jej życiu się zmieni. Jednak brak rozmowy, potrzeba zauważenia i potrzeba bliskości popycha główną bohaterkę w objęcia innego mężczyzny. Magdalena Witkiewicz pokazuje nam też, że nic nie jest jeszcze przesądzone, a po bolesnych upadkach trzeba w końcu wstać i mimo strachu zdecydować, w którą stronę zrobić kolejny krok, by spotkać prawdziwe szczęście. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak zakończyła się historia Ewy i Maćka koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Ja Polecam ją całym ❤