Opinia na temat książki Osiemdziesiąt Dni Niebieskich

@Xtacy @Xtacy · 2013-03-11 10:23:07
Przeczytane Nie polecam
Jeśli porównać dni niebieskie do żółtych, to faktycznie są lepsze. Jednak książka dalej przynudza opisami muzycznymi jak i otoczeniem. Seks wciąż jest obrzydliwy, uczucie jest dziwne. Jak można kochać i pozwalać innym na udziały w orgiach?! Nie wiem... Jednak jestem już na dniach czerwonych, i warto powiedzieć, że ta seria nie ma nic wspólnego z BDSM. Nic a nic. Jest to powieść erotyczna, ale bardziej przypomina odrażające wyznania rozwiązłej kobiety, która "nie jest sobą" jeśli nie wypełnia ją mężczyzna... w jakimkolwiek otworze (utworze?) i jakikolwiek mężczyzna. Hah. Jest tak zdesperowana, że stoi na ulicy jak prostytutka (nago, tylko w płaszczu i gorsecie podpiersiowym) i nawet pijany menel nie chce jej, cytuję: "zerżnąć". Ubawiła mnie ta jej desperacja ;)
Ocena:
Data przeczytania: 2013-03-11
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Osiemdziesiąt Dni Niebieskich
2 wydania
Osiemdziesiąt Dni Niebieskich
Vina Jackson
6/10

Wypełniona akcją i muzyką klasyczną seria Osiemdziesiąt Dni to jedyne obok Pięćdziesięciu twarzy Greya powieści erotyczne, które tak długo utrzymują się na brytyjskich listach bestsellerów Summer nie ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Według mnie poprzednia część była lepsza od tej, mianowicie, fajnie były opisane te ,,podchody" Daniela względem Summer. Dało się zauważyć rodzaj gry z jego strony. Tutaj natomiast opis trasy Summer, ...

@ilka12@ilka12
© 2007 - 2024 nakanapie.pl