Pamięć historyczna jest zbiorem doświadczeń, które umożliwiają społeczeństwom uczenie się, a zatem i rozwój. Musimy prowadzić dialog, szanować się, wyciągać wnioski z przeszłości. Jednak, żeby ów dialog elit nie prowadził do zamazania faktów, nie możemy jedynie prawić sobie grzeczności. By wyjaśniać problemy i zapobiec odnowieniu się ich w przyszłości, musimy nazywać zło po imieniu. Kazimierz Michał Ujazdowski, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP Moje doświadczenia z ostatnich trzech lat, kiedy rezyduję w Polsce, wyraźnie wskazują, iż polscy i niemieccy historycy wypracowali wspólne - bardzo podobne, acz nieidentyczne - oceny przeszłości, które stanowią fundament spokojnej, zrównoważonej współpracy. Przy czym te wspólne, podobne perspektywy oglądu minionych czasów sprawiły, iż uznano, że nie jest tak, że coś jest jednoznacznie dobre, a coś jednoznacznie złe, coś białe, a coś czarne, ale że historyczna rzeczywistość była zawsze wieloaspektowa. Dr Reinhard Schweppe, Ambasador Republiki Federalnej Niemiec Jestem (...) przekonany, że po upływie kilku, kilkunastu lat obecne spory w dyskusji publicznej o polityce historycznej nie będą traktowane tylko i wyłącznie jako momenty trudne. Jestem przekonany, że te momenty rewizji, dyskusje o historii i polityce, o tym, co łączy historię ze współczesnością, o tym, jak uczyć historii, jakie są obszary naszej wrażliwości, czym się różnimy, choćby podszyte emocjami, (...) nie będą źle zapamiętane. Paweł Kowal, Wiceminister Spraw Zagranicznych RP