Pan Głębin

"Smoki z natury są brutalnymi oraz władczymi istotami. Nie ma rzeczy, która wiązałaby sojusz bardziej niż uległość jednego z nich".

Lubicie książki fantasy? Ja uwielbiam. Ta książka już na samym początku oczarowała mnie swoją szatą graficzną, a opis jeszcze bardziej zachęcił do sięgnięcia po tę historię. To wciągająca powieść fantasy, która zabiera czytelników w niezwykłą podróż do świata pełnego magii, tajemnic i niebezpieczeństw. Autorka daje nam historię młodej bohaterki Isry, która została wybrana przez Smocze Zwierciadło na ofiarę dla Głębin. Jako najmłodsza z licznego rodzeństwa zostaje poświęcona piekłu, nawet jej brat jako król nie może nic zrobić. Isra próbuje uciec, ale przed przeznaczeniem nie ma odwrotu. Co tam może ją spotkać? Czy piekło okaże się tak straszne, jak ją uczono?

Isra po zesłaniu obudziła się w zamku należącym do władcy Głębin. Jest obserwowana przez tajemniczego mężczyznę, który po chwili całuje Isrę ustami naznaczonymi własną krwią. To tylko przedsmak tego z czym będzie musiała zmierzyć się dziewczyna w królestwie Głębin.

Historię czyta się płynnie i z zaciekawieniem. Autorka potrafi oczarować i zbudować atmosferę tajemnicy. Postacie są dobrze nakreślone, każda z nich ma swoją historię. Isra to silna i odważna bohaterka, która w miarę rozwoju akcji staje się bardziej dojrzała (chociaż z początku była okropnie irytująca). Pan Głębin to postać, która fascynuje swoim złożonym charakterem, nie jest tylko tym okrutnym, zł...

Zgodnie z tradycją Isra zostaje oddana ofierze Głebinom. Pan Smoków pomimo tego, że Istra to jego najmłodsza siostra poświęca ją, straszna bestia pożera Isrę i trafia do czeluści piekieł. Po całym przeniesieniu ku jej zdziwieniu budzi się w zamku. Obserwuje ją tajemnicza postać a w jej głowie zaczyna zradzac się nowy plan.

"Pan Głebin" to kolejny tytuł, która miał przełamać mnie to czytania fantastyki. Jest to moim zdaniem bardzo krótka i lekka książka z piekną okładką. Z przyjemnością ją czytałam a nie jestem fanką fantastyki. Nie ma tu bardzo rozbudowanych opisów (czego się balam) a wątek romantyczny jest dosyć subtelny. Spodziewałam się więcej. Czasem miałam wrażenie, że wychwycam jakieś małe nieścisłości ale jak pisałam wyżej nie jestem fanką tego gatunku książek więc nie wiem czy tak powinno być czy nie.
Jednak dla osób którzy nie bardzo przepadają za fantastyka a chcą coś lekkiego to śmiało możecie sięgać po ten tytuł. Ja na pewno sięgnę po kolejny tom.

PAN GŁĘBIN
@proszynski.emocje
@paszkomalgorzata

"Jako najmłodsza z rodzeństwa obecnego władcy smoków w przeciwieństwie do swoich licznych ciotek i sióstr nie była wychowywana na kolejną kobietę, która dostąpi zaszczytu bycia poświęcona piekłu... Niedługo po zakończeniu okrutnego rytuału przerażona księżniczka budzi się pod powierzchnią w zamku należącym do władcy Głębin. "

Uwielbiam sięgać po książki fantastyczne i odkrywać, gdzie leżą granice wyobraźni autora, oczywiście jeśli je posiada. Pani Małgorzata już od pierwszych chwil wciągnęła mnie w swój oryginalny, kolorowy i niesamowity świat.

Gdy sięgnęłam po" Pana Głębin" już samo wydanie i przyciągająca wzrok okładka mnie oczarowała. A wraz z każdą przeczytaną stroną przepadałam coraz bardziej i utwierdzałam się w przekonaniu, że warto było sięgnąć po tą powieść.

To książka przy której nie można się nudzić i którą ciężko sie odkłada. Autorka wprowadza nas w świat miłości, zdrady, władzy, zemsty, układów politycznych, relacji rodzinnych niespotykanych istot oraz umiejscowionych w oryginalnej i fantazyjnej scenerii.

Z wielką przyjemnością odkryłam wraz z autorką rzeczy niemożliwe oraz całkiem realne relacje i emocje. Czy skusicie się i Wy?

Ja z niecierpliwością czekam na dalsze losy Isry oraz mieszkańców głębin. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejny tom i wraz z autorką przekroczę kolejne granice wyobraźni.

"Pan Głębin" to lekka i okrojona z brutalności fantastyka, która przypadnie do gustu niejednemu młodszemu czytelnikowi. Oprócz wątku miłosnego i opisów świata podziemnego (chociaż tego drugiego mogłoby być o wiele więcej i mam nadzieję, że w kolejnym tomie autorka pokaże nam inne części Głębin) w powieści znajdziemy mroczne tajemnice oraz niebezpieczne intrygi, które mogą doprowadzić jedynie do śmi3rci.
Mimo, że autorka niejednokrotnie podkreślała mroczny i bezwzględny charakter Pana Głębin, umiejętnie odgrodziła czytelnika od krwawych oraz mak@brycznych opisów (zakładam, że dla wielu osób będzie to na plus). Dodatkowo, czytając historię Isry oraz Aynura miałam wrażenie, że rodzące się uczucie między bohaterami było bardzo naturalne, wręcz spokojne, bez dodatkowego dreszczyku emocji. Cieszę się, że autorka postanowiła oszczędzić nam również dokładnych i żenujących opisów miłości, a zastąpiła je subtelnymi oraz lekko pikantnymi wzmiankami.

"Pan Głębin" to rodzący się romans między delikatną, lecz twardo stąpającą księżniczką Orinii a mrocznym i strasznym Panem Głębin. To również powieść z elementami fantastyki, mnóstwem tajemnic, smutnej rodzinnej historii oraz walki z nieprzyjacielem. Wrogiem, który może okazać się bliski sercu.
Polecam głównie młodszym odbiorcom oraz osobom, które nie spędzają wiele godzin dziennie w świecie fantastyki.

Isra nie spodziewała się, że to ona zostanie wybrana na ofiarę dla Głębin. Już od pierwszych stron bohaterka wydała się cicha, słaba ale i strachliwa. Dziewczyna została zupełnie sama w obcym świecie nie wiedząc jak się w nim poruszać i komu może zaufać. Wraz z każdym przebytym dniem w głębinach coraz bardziej poznawała mroczną historię o swojej rodzinie, której do tej pory nie znała.

Fabuła, która zaskoczyła mnie od pierwszych stron w jakim przyjemnym stylu została napisana. W dodatku autorka wymyśliła sobie bardzo ciekawy pomysł, na książkę który od razu przypadł mi do gustu. Smoki, okrutny rytuał no i oczywiście tajemniczy Pan głębin. Jak ten mężczyzna mnie intrygował swoją tajemniczością i okrutną stroną.

Oczywiście zdarzyło się w książce kilka takich rzeczy, do których mogłabym się przyczepić a zwłaszcza rozwinięcia niektórych wątków jednak nie są one aż tak ważne, że zmieniają całą historię. Książka napisana jest w formie trzecioosobowej więc tym bardziej można było bardzo wiele zdziałać z fabułą tak by bardziej zachęcić czytelnika na przykład: Zostali nam przedstawieni bohaterowie, którzy byli ważni dla fabuły jednak nie rozwinięto o nich żadnych myśli ani wątków poza kilkoma zdaniami.

"Pan głębin" to ciekawa historia dziewczyny, która z ofiary stała się królową. Lekka i przyjemna fantastyka, przy której można odpocząć.