Pani K.

Marta Knopik
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów
Pani K.
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8 /10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów

Opis

„Pani K.” to piękna powieść Marty Knopik o zagmatwanych ścieżkach umysłu, które mogą prowadzić na manowce, oraz o poszukiwaniu prawdy o świecie i o sobie. To historia niejednoznaczna, z niepokojącą wizją świata i ludzkiej samotności.

Pani K. co noc wybudza się ze snu o trzeciej trzydzieści trzy. Pan K. martwi się stanem jej zdrowia. Oboje, tak jak inni mieszkańcy wieżowca, nie opuszczają swojego lokum. Rytm ich życia wyznaczają cykle pracy oraz dostawy żywności.

Świat wydaje się Pani K. miejscem przerażającym. Czuje się uwięziona, a informacje, które do niej docierają, uważa za nieprawdziwe. Ma wrażenie, że gdyby przestała brać leki przepisane przez psychiatrę, byłoby jej łatwiej zrozumieć rzeczywistość.

Tak rozpoczyna podróż do wnętrza własnej pamięci.

Okazuje się ona drogą w nieznane…
Czy bohaterka dowie się, dlaczego tak naprawdę tkwi we własnym mieszkaniu? Czy uda jej się wydostać? Czy jeszcze będzie po co?

Data wydania: 2022-09-28
ISBN: 978-83-67388-19-1, 9788367388191
Wydawnictwo: Lira
Stron: 304
dodana przez: Vernau

Autor

Marta Knopik Marta Knopik Absolwentka filologii polskiej. Autorka scenariuszy dla Teatroteki Szkolnej prowadzonej przez Instytut Teatralny w Warszawie. Pasjonatka wypraw wysokogórskich, wycieczek rowerowych i nurkowania „Czarne Miasto” jest jej debiutem powieściowym, a zaraz...

Pozostałe książki:

Czarne miasto Rok Zaćmienia Pani K. Burgundowe wdowy
Wszystkie książki Marta Knopik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Dryfując między jawą a snem

1.10.2022

Pani K to książka, po której przeczytaniu trudno zebrać myśli. Literatura piękna charakteryzuje się tym, że ma pozostawiać wyrwę w sercu, zmusić do przemyśleń, zmienić coś w człowieku. Marta Knopik bawi się czytelnikiem jak marionetką, usypiając jego czujność w leniwym dryfowaniu między jawą a snem. To wielka sztuka pisać tak emocjonalnie, aby mie... Recenzja książki Pani K.

Pani K.

28.09.2022

Czas jest wszystkim co mamy. Jedyną rzeczywistością, która przemija bezpowrotnie. Ulotna chwila, która za moment będzie wspomnieniem. Przemijanie to nieodłączna cecha naszego bycia. Przemija czas i przemija życie. Zegar startuje w jednej chwili. Sekundy zamieniają się w minuty, minuty w godziny, w dni, tygodnie, miesiące, kwartały, lata. I wszystk... Recenzja książki Pani K.

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Siostra_Kopciuszka
2023-03-15
7 /10
Przeczytane 📘 Jedynki 📚Bieżące :)

„Coś dziwnego dzieje się z czasem". "Czas podzielony na lekkostrawne kawałki: śniadanie, kawa, praca, obiad, drzemka, wieczór. W czwartek film, w piątek gra planszowa itd."

"Pani K", zamieszała w mojej głowie jak ongiś moja babcia kopyścią w garnku ze staropolskim bigosem. Wspomnienie babci nie nasunęło mi się bezpodstawnie, ponieważ Kalina, czyli Pani K, również w swoich rozmyślaniach sporo miejsca poświęca właśnie babci, u której kiedyś, jak była dzieckiem, mieszkała, a potem jeździła na wakacje.

Pani K ogólnie, dużo rozmyśla, bo cóż innego można robić, kiedy nie wolno wychodzić z domu, mówi tak, a właściwie myśli:

"Zaczynam snuć rozmaite hipotezy dotyczące naszej rzeczywistości. Dochodzę na przykład do wniosku, że to wszystko, co przydarzyło nam się w ostatnim okresie i to czego nadal doświadczamy, jest eksperymentem [...] żeby sprawdzić, ile wytrwamy, ile zdołamy wytrzymać, jak poradzimy sobie z kolejnymi ograniczeniami, jak będziemy znosić zamknięcie na niewielkiej przestrzeni, izolację, niepewność, niewiedzę itd."

Nie trzeba być omnibusem, aby się domyślić, co ten opis przypomina. Pani K patrzy, obserwuje i analizuje dogłębnie to, co widzi. A widzi coraz dziwniejsze rzeczy... Ja w pewnym momencie przestałam się zastanawiać, co jest rzeczywistością, co snem, a co zwidem. Po prostu dałam się ponieść tym onirycznym rojeniom i przyznaję, że całkiem było mi z tym dobrze.

Jednak już całkiem prawdziwie i realnie książka nakłani...

× 15 | link |
@aellirenn
2022-10-13
10 /10
Przeczytane

Pani K. budzi się każdej nocy o 3:33. Pan K. martwi się stanem jej zdrowia. Zarówno oni, jak i reszta mieszkańców ich wieżowca, nie opuszczają swojego lokum, a rytm ich życia wyznaczają cykle pracy i dostawy żywności.

Zdarza się tak, że trudno napisać o książce cokolwiek, bo to grozi zdradą fabuły. Bywa też, że trudno wyrazić emocje związane z powieścią, bo te są przytłaczające. W przypadku „Pani K.” oba te stwierdzenia są prawdziwe.

Początkowo nie mogłam się wgryźć w tę historię, jednak byłam ciekawa czy coś się zmieni. Zmieniło. I to tak, że mogę powiedzieć, że to jest jedna z najlepszych książek przeczytanych w tym roku, jeśli nie w ogóle.

Jestem przekonana, że każdy czytelnik może z niej wynieść inny obraz tytułowej Pani K. Dla mnie była stratą. Nie taką ogólną, ale stratą siebie. Ta powieść krzyczy do mnie, każe mi spojrzeć w tył w tej chwili i zobaczyć moje życie oczami Pani K. Właśnie teraz, kiedy jeszcze nie jest za późno, kiedy jeszcze „coś dziwnego dzieje się z czasem” w sposób, w który można go naprawić.

Kłaniam się nisko autorce. To jest po prostu majstersztyk.

× 2 | link |
@boogieboga
2024-05-06
4 /10
Przeczytane
@zkotemczytane
2022-09-29
10 /10
Przeczytane
@monika.sadowska
2022-09-28
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Nie ma końca, jest tylko powolne przesuwanie się po okręgu, z ciemności w jasność, z jasności w ciemność, z rozpaczy w ukojenie, z ukojenia w rozpacz, z rozkwitania w usychanie, z usychania w rozkwit.
Byłam jak zbiegły więzień, który uciekł przed harmonogramem zakładu. Nagle dostał do dyspozycji nieskończoną rzekę czasu i oto może unosić się beztrosko w jej leniwym nurcie, nie bojąc się, że ktoś go wyciągnie za kołnierz.
Przez moment mam jeszcze w sobie tę odrobinę światła, która wniknęła w ciągu tych kilku słonecznych godzin, ale potem i we mnie zalega mrok, a im dłużej siedzimy w brzuchu ciemności, tym więcej mam czarnych myśli.
Spędzaliśmy czas w tym samym pomieszczeniu, lecz nie razem, a to wielka różnica.
I nie boję się już nagłych drzemek, sennych omamów i dziwacznych wizji, ba, pragnę ich jak niczego innego! Ze świata snów i jawy wybieram sny.
Dodaj cytat