Czarne miasto

Marta Knopik
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów
Czarne miasto
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów

Opis

Losy śląskiej rodziny splecione niczym warkocz z tego, co realne, i z tego, co magiczne, prowadzą do odkrycia tajemnicy sięgającej wiele lat wstecz…

Wanda mieszka samotnie w Czarnym Mieście w ogromnym mieszkaniu pełnym mebli i wspomnień. Jej mąż Zdzisiek zginął w kopalni w Roku Zaćmienia, kiedy to zapadały się kolejne podziemne chodniki, a ludzie szukali schronienia w budowanych naprędce tunelach. W umierającym mieście, wśród duchów przeszłości, zaczyna się toczyć codzienne życie. Wanda nadal nie otrząsnęła się z żałoby, a jej córki, zwane siostrami Bebe, wyemigrowały do Białego Miasta. Jednak wspomnienia i sny nie pozwalają im uwolnić się od tragicznych wydarzeń…

Czarne Miasto jest niczym jeden z bohaterów powieści, którego losy, od narodzin do śmierci, utkane są z legend, fragmentów starych kronik i chaosu sprzętów pozostawionych przez kolejne pokolenia.
Data wydania: 2020-02-19
ISBN: 978-83-66503-07-6, 9788366503076
Wydawnictwo: Lira
Cykl: Czarne Miasto, tom 1
Stron: 320
dodana przez: Justyna_K

Autor

Marta Knopik Marta Knopik Absolwentka filologii polskiej. Autorka scenariuszy dla Teatroteki Szkolnej prowadzonej przez Instytut Teatralny w Warszawie. Pasjonatka wypraw wysokogórskich, wycieczek rowerowych i nurkowania „Czarne Miasto” jest jej debiutem powieściowym, a zaraz...

Pozostałe książki:

Czarne miasto Rok Zaćmienia Pani K. Burgundowe wdowy
Wszystkie książki Marta Knopik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czarno-białe takie sobie.

WYBÓR REDAKCJI
25.05.2020

"To może być debiut literacki sezonu" mówi nam Wojciech Dutka na okładce. A co ja mówię? Zacznijmy od tego, że w tej powieści właściwie nie ma jakiejś żelaznej fabuły. Marta Knopik wybrała ścieżkę nielinearną, gdzie teraźniejszość miesza się z przeszłością, a większość stron wypełniają opisy jakiegoś miejsca, jakiegoś stanu, jakiejś sytuacji. No i... Recenzja książki Czarne miasto

Czarne Miasto

9.06.2020

Gdy zapoznaję, się z po raz pierwszy z twórczością debiutującej autorki to staram dostrzegać w niej to, że potrafi zrelacjonować swoją wizję występującą u bohaterów, że będę chciała dalej podążać i obserwować świat, w którym oni dalej żyją, realizując się w podążaniu za spełnianiem marzeń bądź też nie. Powieść autorstwa Pani Marty Knopik pt. '' C... Recenzja książki Czarne miasto

@Anna30@Anna30 × 3

WIELOSOKOWA MIKSTURA

17.05.2021

Baśniowa, piękna, zachwycająca, nostalgiczna, przepełniona skrajnymi uczuciami i ogromem emocji, choć najwięcej w niej smutku o barwie śmierci, straty i żałoby, niewiele mniej tęsknoty, która odbiera oddech, a nawet depresji niepozwalającej normalnie funkcjonować. Ta książka pokazuje, jak trudne mogą być relacje rodzinne, które doprowadzają do roz... Recenzja książki Czarne miasto

@czerwonakaja@czerwonakaja × 3

Bo węgiel to życie

29.08.2020

"Czarne miasto" Marta Knopik Zwykłe śląskie miasto, zwykła rodzina i zwykłe kopalnie węgla. I wszechobecny pył węglowy, który osiada jak nic innego na sercach, duszach i pamięci nie strwożonych niczym, prawie niczym mieszkańców. Ich czas dzieli się na przed Rokiem Zaćmienia i po nim. To właśnie wtedy bezlitosny Bóg podziemi, któremu część składaj... Recenzja książki Czarne miasto

@sarzynskikacper@sarzynskikacper × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@DZIKA_BESTIA
2020-05-25
5 /10
Przeczytane różne polskie Twórca godny obserwacji

Czarne miasto ma mnóstwo minusów i z pewnością nie jest to książka, którą z czystym sumieniem można by okrzyknąć debiutem sezonu, nawet na naszym podwórku. Ale to nie jest też najgorszy pierwszy krok, jaki widziałam w życiu. (Więcej szczegółów w recenzji powyżej)

× 9 | link |
@pod_lasem_czytane
@pod_lasem_czytane
2020-02-21
7 /10

Głównymi bohaterkami "Czarnego miasta" są siostry BeBe - Belinda i Bianka oraz ich matka Wanda - która zagubiła się pośród wspomnień, w przepastnych labiryntach miasta, które spowija wieczny pył, a nieustające wstrząsy bezpowrotnie je niszczą. W Roku Zaćmienia straciła męża i smutek, żałoba - uwięziły ją w samotności, a ukochane córki wyjechały do Białego Miasta.

Przez całą historię kobiety próbują się odnaleźć - w rzeczywistości jak i w wymiarze duchowym. Poznajemy przeszłość śląskiej rodziny za pomocą opowieści brzmiących jak legendy i wspomnień opisanych jak kadry z filmu, lub malowane obrazy - jedna z sióstr jest artystką.

Wszystko w  tej powieści ma niezwykle metaforyczny charakter, każdy kolor, każde opisywane pnącze. Książka obfituje w bardzo bogate opisy, które budują czytelnikowi przed oczami świat widziany oczami Autorki. Choć obrazy, które przedstawia są jak wyjęte z powieści fantastycznych, to opisują realne miejsca i realne wydarzenia. Wbrew pozorom nie trzeba być mieszkańcem Śląska, by zobaczyć to, co kryje się pod rozpadającym się miastem.

To emocjonalna opowieść o poszukiwaniu tożsamości, o odkrywaniu kart z przeszłości, które jawią się jak wymieszane przypadkowe zdjęcia obcych sobie ludzi. Bohaterki próbują odnaleźć się w nowej sytuacji. Zmierzają po trudnej drodze do zaakceptowania starty. Czasem trzeba zawrócić by znowu zacząć żyć. Marta Knopik pisze o miłości, która mimo bariery niezrozumienia nigdy nie straciła swojej mocy....

× 7 | link |
@kryminal_na_talerzu
2020-12-18
8 /10

„Czarne Miasto” to debiut literacki Marty Knopik. Na pierwszy rzut oka książka wyróżnia się piękną, minimalistyczną okładką i wydaniem w twardej oprawie. Środek jednak jest równie wart uwagi. To opowieść z pogranicza literatury pięknej, baśni i fantastyki. Tu świat realny przeplata się z tym magicznym, tym symbolicznym, pełnym warstw i ukrytych znaczeń. Mam wrażenie, że po pierwszej lekturze nie odkryłam nawet połowy tego, co ta książka sobą niesie. Pozornie jest to zbiór opowieści z różnych okresów funkcjonowania Czarnego Miasta. Są tu opowieści ‘dawno, dawno temu’, są tak jakby bajki i te bardziej współczesne, pasujące do aktualnych czasów historie. Im więcej o książce myślę tym więcej znaczeń i tematów, które porusza, do mnie przychodzi. Dużo znajdziemy tu o naszym aktualnym życiu, o pogoni za karierą, za ładnym życiem. Te jednak niezmiennie wiąże się z problemami, różnicami w społeczeństwie, podziale klasowym i chorobami cywilizacyjnymi jak np. depresja. Wiele jest o życiu dawnym, o tym, co wtedy było ważne. To kontrast pomiędzy Czarnym Miastem a Miastem Białym. W historiach znajdziemy też sporo ciekawych myśli o emocjach trudnych, takich jak samotność, tęsknota, żałoba. Mam też wrażenie, że ten tytuł to dopiero początek historii, a i zapowiedź na okładce, mówiąca że jest to pierwszy tom opowieści o Czarnym Mieście, mnie w tym odczuciu utwierdza. Na pewno jest to lektura dla tych, którzy lubią powieści nieoczywiste, niosące wiele znaczeń, warte uwagi i zastanowienia....

× 7 | link |
EK
@EwaK.
2022-05-22
8 /10
Przeczytane

Mieszkałam kiedyś w Białym Mieście, do babci jeździłam do Kamiennego Miasta.
Od kilkudziesięciu lat żyję w Czarnym Mieście, gdzie gospodynie pucują co tydzień okna, gdzie widać, czym się oddycha, na obiad w niedzielę zawsze jest rosół, podczas tąpnięć otwierają się szafy, szkło sypie się z półek na ziemię, w pękających murach powstają szczeliny i trzeba je ankrować, żony z niepokojem wyczekują na mężów wracających z gruby po szychcie, a każdy ma w Rajchu jakąś rodzinę. Czasem zdarza się niestety Rok Zaćmienia...
Co się działo w Podziemnym Mieście - nie miałam pojęcia. W ogóle nie wiedziałam, że istnieje. Teraz wiem.

Przepiękna współczesna bajka dla dorosłych szczególnie bliska będzie mieszkańcom Śląska, którzy będą w stanie wyłapać wszystkie niuanse. Przepełniona realizmem, ale nie z tego świata, pełna tęsknoty, uroku, smutku i legend.
Zaskakująca.
Inna.
Baśniowa.
Nowoczesna.
Dla mnie CUDOWNA.

× 1 | link |
JU
@juls
2023-07-19
6 /10

Tematyka Śląska jest bliska mojemu sercu, ponieważ mój kochany Tata jest emerytowanym górnikiem. Po książce spodziewałam się realistycznego przedstawienia codzienności mieszkańców miasta, książka jest jednak poprowadzona jak bajka od pierwszych stron. Mamy tutaj historię rodzinną przeplataną wątkami z miejscowych legend. Historia ta ma w sobie dużo smutku, porusza problem radzenia sobie ze stratą i mówi o tym, jak nieprzepracowane traumy, problemy z przeszłości ciągną się za człowiekiem, nie pozwalając mu ruszyć dalej.

Postacie, szczególnie te drugoplanowe są do bólu stereotypowe. Mam tutaj na myśli szczególnie koleżanki Wandy - jedna ubiera się na biało i mówi wciąż o dobrych proszkach do prania białego, druga jest fanatyczką gotowania i rozmawia tylko o nowych przepisach, które znalazła. Dialogi tak nienaturalne również pozostawiają wiele do życzenia. Książkę czytało mi się jednak sprawnie, od niektórych fraz tylko bolały oczy.

| link |
@czerwonakaja
@czerwonakaja
2021-05-17
8 /10
Przeczytane
GO
@Goosik007
2021-04-03
8 /10
2021
@witwona
2021-03-07
6 /10
Przeczytane
@Ada_Kinga_Ganska
@Ada_Kinga_Ganska
2021-03-04
10 /10
Przeczytane
JT
@jan.t.w-cki
2021-01-06
7 /10
Przeczytane
@donka
2020-11-21
9 /10
Przeczytane
@sarzynskikacper
@sarzynskikacper
2020-08-29
9 /10
Przeczytane Ulubione
@Evita
2020-10-27
6 /10
Przeczytane Z biblioteki 2020
@Anna30
2020-06-09
8 /10
Przeczytane
MO
@Moniskape
2020-04-21
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Wspomnienia są jak kolorowe kryształki w kalejdoskopie. Wystarczy obrócić lunetę, spojrzeć pod światło, żeby przeszłe zdarzenia ułożyły się we wzór, w barwny malunek, który można analizować w skupieniu. A potem wystarczy obrócić kalejdoskop, wsłuchując się w dźwięk przesypujących się szkiełek, i ponownie spojrzeć. Teraz kryształki tworzą inny wzór. Można ujrzeć swoje życie, różne osoby i zdarzenia jeszcze raz i jeszcze, za każdym razem inaczej, pod innym kątem. Można się tymi wspomnieniami bawić, ogrzewać nimi i najadać.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Rok Zaćmienia
Rok Zaćmienia
Marta Knopik
7.1/10
W Czarnym Mieście trwa Rok Zaćmienia. Jego mieszkańcy, wcześniej niż reszta ludzkości, muszą zmierz...