Opinia na temat książki Paskuda & Co

@katala @katala · 2019-11-29 18:19:38
Przeczytane 2013 Fantastycznie i paranormalnie
Jest wieża. W niej całkiem pyskata, ironiczna i deczko znużona życiem w oczekiwaniu Księżniczka. Pod wieżą Strażnik, człowiek dusza znoszący docinki tejże znużonej Księżniczki, opiekujący i dbający. Święty, najznamienitszy w obronie i grze w statki. Deklaracyjnie gotów pomóc Księżniczce w rozwiązaniu problemu pozostania dziewicą po wsze czasy, ale honorowo i po linii obowiązku, nie da rady. Ona na górze w wieży. On na dole pod wieżą. W bajorku obok Paskuda. Zwierzę nastawione konsumpcyjnie wobec przybywających w celu uwolnienia księżniczki. Mniam. Mniam. Jednym zębem traktujące uciekających, bo któż by nie uciekał, rycerzy i ich rumaki ogniste. Wszystko zgodnie z założeniami bajki. Dzień po dniu. Nuda.
No chyba, że dochodzi do interesów. Jak dajmy na to upozorowanie śmierci homoseksualnego Rycerza Młodszego, którego Rycerz Starszy, jako jednostka bardzo konserwatywna i przeraźliwie tuzinkowa, stara się jak najszybciej ożenić. Młodszy nawet chętnie by to uczynił, ale zamiast Księżniczki, bezpryszczowej tego akurat dnia, chętnie widziałby u swego boku Strażnika, bezpryszczowego codziennie.
Wieża ogólnie jawi się jako kozetka w gabinecie psychologa, a właściwie trzech psychologów, z których jeden ogranicza się do głośnego Mniam, Białego misia i złotego krążka, drugi gubi białe chusteczki i z coraz mniejszym zapałem i siłą krzyczy POMOCY, a trzeci obmyśla sposób awansu zawodowego. Kozetka na którą trafiają potrzebujący. Niektórym nawet udaje się przeżyć i odjechać z uśmiechem na ustach i odwagą w sercu w szeroki świat.
Nuda, nuda… gdzie tam nuda… Czyta się jednym tchem. Śmiejąc i bawiąc. Jak dla mnie, fantastyczna rozrywka. Śmieszne, dowcipne. Raz bardziej inteligentnie, raz mniej. Ale na tyle w zrównoważonych proporcjach, że nie ma się poczucia przesady, a jedynie dobrej zabawy.
Magdalena Kozak bawi się słowem. Przede wszystkim. Pomysł, a i owszem, ale słowo ma tutaj kluczowe zadanie. Jest więc wszystko. Dobre słowo i humor. A w warstwie fabularnej: pojedynki, smocza gorączka dziesiątkująca doborową drużynę, sfrustrowani rycerze, zazdrosna Księżniczka, zazdrosny Strażnik, grupa wyzwoleńcza, płonące choinki, miłość nieuświadomiona i zazdrość bardzo świadoma.
Cała trójka jest szalenie sympatyczna. Ciepła i kochająca. I siebie i świat wokół.
Duże pokłady dobrego nastroju. Polecam.
Ocena:
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Paskuda & Co
2 wydania
Paskuda & Co
Magdalena Kozak
7.4/10
Cykl: Zaginiona flota, tom 2

Za górami, za lasami, w niedostępnej krainie król srogi córę swą nadobną w brylantowej wieży z kości słoniowej uwięzić kazał. Niezwyciężonego rycerza, o czarnym sercu, dla ochrony przed chmarą zalotni...

Komentarze

Pozostałe opinie

Po licznych pełnych zachwytu recenzjach oczekiwałam więcej niż dostałam. Owszem sympatyczne, bardzo miło się czytało, jednak do tych spodziewanych salw śmiechu jakoś mi blisko nie było. Może kwestia ...

Cała opinia znajduje się na moim blogu @Link Jak się okazuję pani Kozak serwuje nam historię tak piękną i za razem z lekkim poczuciem humoru. Głównymi bohaterami są księżniczka, strażnik i tytułowy...

Lekkie, zabawne fantasy o perypetiach pewnej Księżniczki uwięzionej w wieży, Strażniku i smoku. Strasznie szybko się czyta.

SZ
@Szymon

Bardzo szybko wylatuje z pamięci.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl