Nieistotne jest, czy dialog trwa za dnia, o poranku, czy ciemną nocą, gdy wszyscy już śpią... Monolog prowadzimy sami, a właściwie ten dialog - choć nie zawsze. Kontaktujemy się z wyższą częścią nas samych, z tymi, z którymi mamy kontakt i tymi, których już dla nas nie ma. Tymi, którzy są, a ich nie ma, i tymi, których już nie ma, a ciągle są. Opowiadamy sobie i innym - o własnych nie przypuszczeniach, a przez to bardziej rozumiemy samych siebie i jest nam lżej - nam, i może innym. Tęsknimy, bo to nieodłączna część naszego życia, kochamy, i nie ma nic ważniejszego. Jeśli wiemy za czym, to dobrze, bo wtedy obieramy właściwy dla siebie kierunek. Myśl jest czymś więcej niż tylko myślą, jest połączeniem - srebrną nicią z naszą duchową częścią. Każdy ma własną część siebie, każdy ma siebie, ta część, może być doświadczeniem, może być całym życiem, może być wspomnieniem, może być wnioskiem i napędem, myślą o świcie. A piosenki - istnieją zawsze z muzyką, czasami zagrane przez stację radiową przez duże "R" w nazwie, czasami przy ognisku, w samotności, czasami tylko na papierze - tak jak teraz i w tym tomiku... Zapraszam energetycznie z truskawkową tęsknotą. Małgorzata Staszyńska