Jak może powstać największy sztuczny umysł? Czy robot, którego tok rozumowania obejmuje wszystkie decyzje, jakie mógłby podjąć każdy człowiek na Ziemi, będzie faktycznie najwspanialszy? Przy takim natłoku informacji można zarówno być geniuszem, jak i popaść w szaleństwo.
W świecie przedstawionym w PLUTO roboty często przyjmują bardziej ludzkie postawy niż sami ludzie. To one przeżywają traumę powojenną, cierpią po utracie najbliższych, rzucają się w gniewie w wir walki albo wręcz przeciwnie – przyjmują pacyfistyczną postawę. Dzięki temu łatwiej jest nam zrozumieć, co znaczy być człowiekiem.
Pluto to opowieść bazująca na jednym z najbardziej znanych dzieł Osamu Tezuki -Atom Żelaznoręki, współczesnej historii Pinokia, w której rolę drewnianego chłopca odgrywa robot. Tytułowy Atom stał się popkulturową ikoną. Na całym świecie można kupić różne gadżety z nim związane, a w Hollywood wyprodukowano film bazujący na jego przygodach. Jednak to nie on jest głównym bohaterem Pluto. Historia skupia się na postaciach drugoplanowych, głównie robotach zastanawiających się nad swoim człowieczeństwem, efektem czego jest opowieść duchem bliższa Łowcy Androidów niż bajce pt. Pinokio.