Opinia na temat książki Podarunek
Ona wychodzi na prostą, on przychyla jej nieba, palant pozostaje palantem a na Dębowej 4 po pierwszych szopkach, zacna rodzina odnajduje wspólny mianownik w dzieciątku i różach pod huśtawką. Sto procent cukru w cukrze. Plus palec boży w postaci babci z nożykiem.
Taka tam se, bardzo słodka okołoświąteczna bożonarodzynka, lepka od lukru.
/o-1318014/n/podarunek)
Marta ma męża i dzieci, ale czuje się bardzo samotna. Jej małżeństwo jest nieszczęśliwe, syn i córka pogrążeni we własnych sprawach a teściowa, należąca do szanowanej rodziny z tradycjami, na każdym k...
Pozostałe opinie
W "Nowym podarunku" z jednej strony znajdziecie niełatwe stosunki na gruncie synowa-teściowa, problemy małżeńskie i życzenia, które spełniają się niekoniecznie tak, jakbyśmy tego chcieli. Po drugiej ...
WSPANIAŁA KSIĄŻKA! Od dawna nie czytałam czegoś tak pięknego, urokliwego i prawdziwego. Historia trzech diametralnie różnych kobiet przemawia do niemal każdej z nas( a może i każdego), bo czytelnicy m...
"Podarunek" to kolejna ciekawa i wzruszająca opowieść autorstwa Pani Krystyny Mirek. Historia Marty - kobiety, matki, żony i, co ważne..., synowej jest dość pospolita i często spotykana w naszej rzecz...
Pani Mirek moim zdaniem opisała miej więcej polską rodzinę z dłuższym stażem małżeńskim.Niestety taka jest prawda jeżeli chcemy aby nasze małżeństwo było takie jak krótko po ślubie to same musimy o to...
