W niniejszym zbiorku stawiam pod osąd Czytelnika teksty opublikowane w ciągu ostatnich kilku lat, choć głównie z 2010 roku, w różnych miejscach, m.in. we „Wprost”, „Rzeczypospolitej”, „Pulsie Biznesu”, „Gazecie Prawnej”, „Polsce the Times”, „Fakcie”, „Biuletynie Instytutu Studiów Podatkowych”, oraz „Serwisie Doradztwa Podatkowego”. Swego czasu uchodziły nawet za „niepoprawne” a zwłaszcza „odosobnione”. Niedawno nawet zyskałem od urzędującego ministra dość wieloznaczne miano „oryginalnego myśliciela”, co pozwalam sobie poczytywać za swoisty komplement. To dużo jak na sposób traktowania niepoprawnych. I niech już tak zostanie.