Czy warto przeczytać?? Trudno powiedzieć. Sama miałam kłopoty z wystawieniem oceny. Skorowidz miejscowości, kebab z pierogami i tanie miejscówki do spania. Do tego kilka rozmów z tubylcami. Gdyby jeszcze autor opisywał widoki obserwowane przez okna samochodu...
Miałam to szczęście, że byłam w jednej z opisywanych okolic i ten ciąg wymienianych jednym tchem miejscowości pobudził moją wyobraźnię. Wróciłam w tamte miejsca, jeszcze raz zobaczyłam te domy, tych ludzi, zwierzęta. Przypomniałam sobie zapachy i smaki, chociaż autor nie zająknął się o tym nawet jednym słowem.
Moja "szóstka" jest właśnie za pobudzenie wyobraźni i za ciekawe zdjęcia.