Cytaty z książki "Postrzelony"

Dodaj nowy cytat
Za pieniądze ksiądz się modli i za pieniądze lud się podli, jak mówi nasz biskup, co nie ?
- Dziennikarz jest jak policjant, tyle że potrafi zgrabniej opisać to, czego się dowiedział -
- Społeczeństwa, kurwa? Jakiego znowu społeczeństwa? Co to jest społeczeństwo?
- Ci, Antcik, którzy na ciebie głosowali – dodał zbędnie.
- W tym regionie społeczeństwem jestem ja, Anitta Carewicz, twoja małżonka, liderka partii rządzącej i poseł. Ja, kurwa, decyduję o wszystkim. Ja daję i zabieram. Reszta matołów ma cicho siedzieć na dupie albo trząść portkami ze strachu.”
- Antcik, dlaczego w naszym domu zachowujesz się jak szefowa partii? Czy musisz rozkazywać nawet swemu mężowi? - żachnął się Andrzej Carewicz.
- Nie pierdol, tylko daj mi kielicha, bo nie zasnę spokojnie.
Pomiędzy policjantem i dziennikarzem jest taka różnica, żę pierwszy pilnuje przestrzegania prawa państwowego, drugi stoi na straży zasad etycznych. Pierwszego wiążą procedurym drugi nie powinien schodzić ze ścieżki wytyczonej przez kodeks honorowy. Obaj mają więcej wrogów niż sojuszników, zwłaszcza wśród osób uważających się za wpływowe.
- Pan, Danielu, tylko udaje, że nie wie, jak się zostaje posłem czy radnym. Dlatego mądrzy ludzie, którzy chcą coś w życiu osiągnąć, nie kandydują do rad ani do parlamentu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl