"Krzysztof Kąkolewski to klasyk polskiego reportażu. Jego książki znane są ponad półtora milionowej rzeszy polskich czytelników. Zasłynął takimi tytułami, jak: ""Co u pana słychać"", ""Jak umierają nieśmiertelni"", ""Diament odnaleziony w popiele"", ""Umarły cmentarz"", ""Ksiądz Jerzy w rękach oprawców"" i wiele innych. Tym razem przyszła kolej na książkę o nim samym. Ten, który ""odkrywał"", a bywało, że i ""obnażał"" innych, sam został gruntownie prześwietlony. Kim zatem jest Krzysztof Kąkolewski? Co go interesuje? Co denerwuje? Co chce przekazać swym czytelnikom? Jakie ma dla nich przesłanie? Dlaczego mówi: Moja psychiatria opiera się na dwóch założeniach, że są dwa wielkie L jak gdyby splecione ze sobą. Proszę wyobrazić sobie takie dwa pisane L splecione tyłem ze sobą - to jest lęk i lenistwo. Większość ludzi jest zniszczona przez te dwie cechy. One zresztą są ze sobą powiązane i wzajemnie się stymulują. Bo człowiek lękliwy ze strachu nie przedsiębierze pewnych działań, które by go wyzwoliły, a leń jest często leniem dlatego, że się boi, że gdyby podjął jakąś pracę, to mu się nie uda. Książka jest debiutem autorki. ""Zajęłam się Kąkolewskim - wyznaje - bo o nim wiedziałam najmniej. Rozmowy z nim kazały mi zmienić wiele z tego, co do tej pory wydawało mi się niezmienialne."""