Opinia na temat książki Pozostań w domu

Czy pisanie książek o wirusie w czasie jego panowania to dobry pomysł?
Powiem Wam, że byłam sceptycznie nastawiona do jej lektury. Mam już przesyt informacji ze świata o tym przerażającym wirusie, a do tego mam o nim jeszcze czytać? Nie wydawało się to dobrym pomysłem. A jednak książka mnie zaskoczyła.
Autor zabiera nas do Kuźni Raciborskiej tam, gdzie Weronika Jasny wyrusza na poszukiwania zaginionego byłego męża - Tymona. Akcja rozgrywa się w 2020 roku, kiedy światem zawładnął koronawirus, który całkowicie odmienił nasze spojrzenie na dotychczasowe życie. Historia zaczyna się powoli, ale im dalej zmierzamy, tym więcej odkrywamy tajemnic skrywanych w małym 5000 miasteczku.
Gdzie się podział Tymon Dantej?
Co takiego widział Franek przez lornetkę? Czyją tajemnicę odkrył?
Jaki sekret skrywają byli małżonkowie Weronika i Tymon?
Kim jest tajemniczy człowiek w kominiarce?
Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po tę książkę!
A czy warto? Oczywiście, że tak!
Rafał Wałęka bardzo obrazowo przedstawił naszą rzeczywistość, dodatkowo wkręcając nas w zagadkę do rozwiązania. Kiedy już myślałam, że znam rozwiązanie całej historii i wiem, jakie jest połączenie wszystkich wątków autor robi nam psikusa i stawia przed nami ostry zakręt. Uwielbiam książki, w których rozwiązanie nie jest podane nam na tacy, dlatego zachęcam Was gorąco do lektury. Nie pożałujecie!