Opinia na temat książki Przepraszam

" Przepraszam " ~ M. Moss
(współpraca reklamowa z wydawnictwem)

Q: Dlaczego się gacie po thrillery /kryminały? 🤔

▪️ Dziecko
▪️ Śledztwo
▪️ Thriller psychologiczny

[...] Od męż­czy­zny ocze­ku­je się, że za­wsze bę­dzie opar­ciem dla swo­jej part­ner­ki. Za­po­mi­na się o tym, że my też je­ste­śmy tylko ludź­mi. Im dłu­żej za­ci­ska­my zęby, tym moc­niej się one ście­ra­ją, aż w końcu nie­wie­le z nich zo­sta­je. Nie można nam od­bie­rać prawa do chwi­li sła­bo­ści.

▪️ Recenzja ▪️

Po książkę sięgnęłam z tego względu, że styl Marcela jest mi dobrze znany i lubiany. Choć jedne książki autora bardziej do mnie przemawiają, a inne nieco mniej uważam, że piszę naprawdę na bardzo dobrym poziomie. Jego książki zawsze poruszają ciężkie tematy, trafiają w serce i zmuszają do myślenia. Nie są w większości przewidywalne.

"Przepraszam" przyciągnęło mnie zdecydowanie swoim opisem i tematyką. Nie wiem jak to opisać, ale czułam, że to będzie świetna historia. I w mojej opinii była bardzo dobra.

Autor stworzył thriller, który w dużej mierze porusza bardzo delikatną kwestie jaką są dzieci, relacje międzyludzkie, zaufanie. Opisuje w swojej książce zachowania, które są dla mnie niepojęte. To właśnie porwanie i zamordowanie dziecka pchnęło mnie do tego, aby poznać powód przez który odebrano tak niewinne życie. Mimo, że jeszcze nie mam dzieci ta historia mną po prostu wstrząsnęła. I gdyby opisać sam wątek śledztwa na pewno bym zdecydowanie ją polecała.

Przyznaje, że im dalej w las tym ta historia zaczynała nużyć. Nie wiem czy to kwestia opisów, wątków pobocznych czy po prostu ciężkiej tematyki. Nie mniej jednak myślę, że to jedna z lepszych pozycji autora, która wzbudziła mnóstwo emocji. Autor znów bawi się czytelnikiem, mąci, zwodzi i wystawia na próbę.

[...] Dla­cze­go życie jest tak okrut­ne? W jed­nej chwi­li wy­da­je ci się, że masz wszyst­ko, a w dru­giej pa­trzysz, jak twoje plany i ma­rze­nia od­la­tu­ją na wie­trze ni­czym na­sio­na mle­cza.