Cytaty z książki "Ptaszek w klatce"

Do książki zostały dodane 11 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (7) @martynapokrzywaaa @martynapokrzywaaa (4)
Dodaj nowy cytat
Pieniądze, które dali rodzicom, to był taki kredyt. Ja musiałam to wszystko odpracować z nawiązką. Mówili, że szybko wrócę do domu...
Miałyśmy szyć, przymierzać, nawet pozować do zdjęć. Gadali cokolwiek, a myśmy im wierzyły. Niewiele wiedziałyśmy wtedy o prawdziwym świecie, o prawdziwym Zachodzie.
Dziewczyny próbowały już wszystkiego. Niektóre uciekały, inne się okaleczały. To wszystko różnie się kończyło, ale nigdy dobrze.
Pewnego dnia w wiosce pojawił się przejezdny. Usłyszałam, że szuka dziewczyn do pracy na Zachodzie. Zapłacił moim rodzicom trzynaście tysięcy hrywien.
Szymon nie pamiętał już, o co wtedy poszło, ale odkąd sięgał pamięcią, zawsze miał talent do trafiania pięścią w odpowiednie miejsce, w nie do końca odpowiednich okolicznościach.
Szymon odprowadził ją spojrzeniem, dochodząc do wniosku, że swobodny ptaszek okazał się ptaszkiem zamkniętym w klatce, a jemu samemu również groziła niewola.
Prezes w białym kołnierzyku może osiągnąć znacznie więcej niż jawny gangster.
Szymon wiedział, że na bycie dobrym dziennikarzem składa się kilka czynników. Trzeba być dociekliwym, mieć znajomości, wzbudzać zaufanie oraz mieć szczęście. On posiadał wszystkie te walory, choć ostatni chyba z nich w najmniejszym stopniu. Ale trafiał się i to w najmniej spodziewanych momentach.