Opinia na temat książki Rogi

Dosyć udana, wciągająca i nowatorska pod względem fabularnym. Napisana przez syna pana K. ale odmienna stylistycznie i merytorycznie. "Rogi" nie są horrorem lecz czymś co nazwałbym thrillerem obyczajowym z dużym elementem fantastycznym. Hill, podobnie jak King kocha amerykanizmy, odnosi się z miłością i estymą do małych, sennych miasteczek na prowincji oraz opisuje losy bohaterów z "krwi i kości", bogatych w nietuzinkowe osobowości. Powieść napisana jest w stylu "hitchcockczyzny" (zaczyna się od "trzęsienia ziemi" a później jest tylko ciekawiej). Motyw zemsty, odkupienia, utraconej miłości a przede wszystkim studium ludzkiego grzechu to w książce główne smaczki literackie, nie mówiąc już o motywie powolnego przeistaczania się głównego bohatera w biesa. Plusem w "Rogach" jest umiejętnie rozplanowana retrospekcja oraz przedstawienie fabuły z perspektywy kilku osób (broń Boże NIE w chorym stylu G. R. R. Martina!). Reasumując: powieść dobra, czyta się sprawnie, nada się na wakacje. Minusy: wulgarny, rynsztokowy język (miejscami lecz razi i tak).