Eulalia, jest reporterką telewizyjną (jak zresztą sama autorka); kocha góry i robienie o nich filmów. Ma pracę (zajmującą), dom (pół bliźniaka właściwie), samochód (niezły), dwoje udanych dzieci, przy...
Trochę szalona i przewidywalna, ale za to pełna humoru i lekkości. Czyta się szybko, dobra recepta na nudę i odprężenie po męczącym dniu.
Kiedy słyszę hasło „literatura kobieca”, to z reguły „nóż mi się w kieszeni otwiera”. To dlatego, że większość publikacji tego nurtu, na które trafiam (a sięgam po nie niezwykle rzadko), wyróżnia się...
Lekka, łatwa i przyjemna, trochę przewidywalna, ale do pociągu takie najlepsze :)
Bardzo sympatyczna i zabawna książka:) I cóż z tego, że gbur był do przewidzenia - i tak mi się podobało;)