Max Baliński nie miał łatwego dzieciństwa. Pochodzi z bogatej rodziny, ale pieniądze nie potrafiły ukoić jego smutku. Na skutek pewnych wydarzeń stał się oziębłym i pewnym siebie mężczyzna. Nikomu nie okazywał uczuć i był wymagający. Jednak człowiek czasami zmienia się. U Maxa ta zmiana nastąpiła gdy spotkał Lilianę. Czy w sercu mężczyzny zagości namiętność? Czy młoda kobieta będzie jego lekarstwem na dręczące go koszmary?
„Rozpalisz moje serce” to pierwszy tom serio o tym samym tytule. Zazwyczaj po tego typu romanse nie sięgam, ale od czasu do czasu lubię wyjść ze swojej strefy komfortu. I muszę przyznać, że dałam się ponieść opisanej historii. Historii, która z jednej strony potrafiła rozbawić, a z drugiej strony wzruszyć. Autorka wspaniale budowała tutaj napięcie, które towarzyszyło mi od samego początku.
Pani Natalia Wiktor świetnie wykreowała bohaterów tej opowieści. Bardzo polubiłam Lilianę. Od razu właściwie wzbudziła moją sympatie i bardzo jej kibicowałam, by w końcu znalazła wymarzoną pracę i szczęście. Jeśli chodzi o Maxa to facet zdecydowanie ma to coś, co z jednej strony drażni a z drugiej przyciąga. I to dzięki tym bohaterom książka jest naelektryzowana emocjami i czyta się ją bardzo szybko.
Tempo akcji jest umiarkowane. Nie za szybkie, ani nie za wolne. Takie jakie lubię. Narracja prowadzona jest z punktu widzenia dwóch bohaterów Maxa i Liliany, dzięki czemu można bardziej poznać te postacie.
...