Opinia na temat książki Rywalka

@z_glowawksiazkach @z_glowawksiazkach · 2020-06-18 16:51:23
Przeczytane
Koszmar każdej kobiety? Teściowa z piekła rodem :P Właśnie z takim koszmarem musi zmierzyć się główna bohaterka książki.
Emily poznaje Adama przypadkiem. Ich znajomość rozwija się szybko, aż nadchodzi moment poznania matki ukochanego. Pammie wydaje się być uroczą osobą, jednak przy każdej możliwej okazji stara się uprzykrzyć Emily życie tak, aby ta najlepiej zostawiła jej ukochanego synka (I właśnie to w tej książce jest ciekawe. Z każdą kolejną stroną czytelnik zastanawia się, co może jeszcze wymyślić okrutna teściowa).Emily dzielnie znosi większe i mniejsze złośliwości do czasu, aż dowiaduje się, że była dziewczyna Adama nie żyje, a jej ciało znalazł nie kto inny tylko Pammie.
Troje głównych bohaterów zostało skonstruowanych tak, aby wzbudzali w czytelniku konkretne uczucia: niechęć do Pammie, współczucie dla Emily i irytację względem Adama, który nie wierzy swojej narzeczonej i ślepo broni matki.
Cała fabuła i przebieg wydarzeń zostały przez autorkę bardzo sprawnie skonstruowane i napisane. Książkę po prostu dobrze się czyta. Nie ma w niej zbędnych opisów czy przestojów w fabule. Zakończenie nie jest wybitnie zaskakujące, ale też nie można zarzucić, że jest oczywiste. Książka idealna na nudny, wolny wieczór.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-10-10
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Rywalka
Rywalka
Sandie Jones
8/10

Ona, on i... jego matka Pammie zachowuje się jak typowa zaborcza matka. Niechęć, jaką żywi do Emily, ukochanej Adama, z każdym dniem rośnie. Pammie wtrąca się w ich życie, psuje romantyczne chwile, a ...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Rywalka" zaintrygowała mnie opisem, a po przebyciu pierwszych, troszkę nudnych stron, pochłonęła bez reszty. Powieść czytało mi się bardzo dobrze i zadziwiająco szybko, co ostatnio rzadko się zdarza...

@jusztuczka@jusztuczka

W końcu przyszedł czas na „Rywalkę” i wciąga jak mało która! Zgodzę się z wszystkimi pozytywnymi opiniami, które się o niej pojawiły. W połowie książki byłam pewna, że znam jej zakończenie, ale dałam...

Autorka niezbyt subtelnie wskazała nam motywy działania teściowej. Od początku można było się domyśleć w czym tkwi problem. Odpowiedzi wymagało jedynie dlaczego?

Wybrałam ‘Rywalkę’ do walki z moim kryzysem czytelniczym, ale to nie był najlepszy wybór. Może mój gust czytelniczy nieco się zmienił, może czytałam już tyle książek, że trudno mnie czymś zaskoczy...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl