Ola Procyk jest jedną z czworga dzieci państwa Procyków. Ma młodszą siostrę Marysię, i dwóch starszych braci: najstarszego nastoletniego Mateusza i Jędrka, który właśnie ma iść do Pierwszej Komunii.
Rodzice nie bardzo interesują się dziećmi. Mama jest wiecznie zapracowana w domu. Tato z kolei wiecznie pijany.
Ola jak to małe dziecko jest ciekawska. Bardzo ją interesuje ten świat dorosłych, toteż z chęcią węszy "to tu to tam" i podsłuchuje co mówią dorośli, dlatego pewnego dnia dowiaduje się o "genialnym pomyśle" taty na powiększenie zasobów materialnych rodziny - dzięki becikowemu. Tylko do tego potrzeba w rodzinie nowego dziecka... Rezolutna Ola sprzeciwia się temu pomysłowi mimo, że nie ma wiele do gadania. Co z tego wyniknie?
Dodatkowo Ola lubi towarzyszyć najstarszemu bratu. Często "za nim łazi". Odkrywa sprawy, o których brat nie chwalił się do tej pory nikomu. Jakie to sprawy? Co takiego odkryje mała Ola?
Książka opowiedziana jest z perspektywy dziecka. Mamy tu świat dorosłych widziany oczami małej dziewczynki, toteż czasami może się ona wydać dość naiwna dla dorosłych czytelników. Mimo to czyta się ją dobrze. Szczególnie gdy czytamy relacje Oli, która opisuje nam życie codzienne jej rodziny (sklepy, które odwiedza sama Ola lub z mamą), czy też problemy dorosłych typowe dla dzieci w jej wieku.
Nie brak też momentów smutnych, czasem wręcz tragicznych. Jakich? O tym należy dowiedzieć się z lektury książki.
Książka jest krótka, i czyt...