Poezja miłosna jak wszystko w naszym kręgu kulturowym zaczyna się od Greków. Już epoka archaiczna przynosi wiele pięknych, a czasem poruszających wierszy. O tym, że miłość niesie ze sobą nie tylko radość, lecz i cierpienie wiedziała już Safona. Boga Erosa, który dla Greków stanowił personifikację miłości, określała mianem "słodkogorzki". Do literatury rzymskiej poezja miłosna wchodzi na dobre w I wieku p.n.e. wraz z Katullusem, poetą należącym do literackiej grupy neoteryków, która przyjęła program poezji aleksandryjskiej, szczególnie zaś jej pracodawcy Kalimacha z Kyrene...
Tomik klasycznej poezji rzymskiej wraz z obszernym wstępem Jerzego Ciechanowicza.