Opinia na temat książki Saharyjskie dni

@WolneLitery @WolneLitery · 2019-04-28 14:30:03
Jak tylko zobaczyłam, że pojawi się u nas pierwsza tajwańska książka, to od razu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć i ani trochę mnie ona nie rozczarowała!

Książka jest to zbiór krótkich opowiadań od Sanmao! Tajwanka jest bardzo popularna jeśli chodzi o literaturę chińskojęzyczną, a ta książka pojawiła się w 1976 roku. Są to biograficzne opowiadania o jej życiu na pustyni wraz z mężem Jose.

Książkę czyta się błyskawicznie i jest ona napisana z humorem i dystansem. Rozdziały są krótkie, ale bardzo wciągające i mi każdy z nich bardzo się podobał. Widzimy jej życie, jej kontakty z innymi osobami i narodowościami. Książka świetnie prezentuje nam obcą kulturę oraz mentalność ludzi. Ja uwielbiam takie orientalne opowiadania i zawsze mogę się z nich bardzo dużo nauczyć. To szczególnie sobie cenie w takiej literaturze.
Książka pełna zaskoczeń, sprzeczności, wierzeń, miłości, kultury, kuchni i obyczajów! Idealna dla fanów książek podróżniczych. Jest ona pełna emocji i osobistych przeżyć, które na pewno Wam się spodobają. Tym bardziej, że działy się one już tak dawno!
Już od dawna żadna książka mnie tak nie zaskakiwała, tym bardziej, że wszystkie opowiadania pokazują nam zupełnie co innego i tym samym jeszcze bardziej nas zaskakują.

Do tego przez rozpoczęciem książki mamy wstawkę od tłumacza. Mamy kilka słów o transkrypcji, o życiorysie Sanmao oraz o jej dorobku. Ja i te rozdziały przeczytałam z ogromnym zaciekawieniem. Mam nadzieję, że będziemy mogli u nas przeczytać kolejne książki autorki i, że ta zyska bardzo dużą popularność, ponieważ na to zasługuje!
www.czytampierwszy.pl
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Saharyjskie dni
Saharyjskie dni
Chen "Sanmao" Ping ...
8.4/10

Klasyka literatury tajwańskiej po raz pierwszy w Polsce! Napisane przez Sanmao Saharyjskie dni to autobiograficzna relacja z życia pisarki na Saharze, na której mieszkała wraz ze swoim hiszpańskim mę...

Komentarze

Pozostałe opinie

Mając w ręce literaturę tajwańską spodziewałam się filozoficznej rozprawy o życiu i śmierci. Do tego ta poważna okładka. Jednak nic bardziej mylnego. „Saharyjskie dni” to zapiski z życia codziennego p...

ID
@IdeCzytac

Pierwsza tajwańska książka w Polsce, to musiałam przeczytać ponieważ byłam ogromnie ciekawa tej autobiografii. Sanmao przez rodzinę zawsze była nazywana małą siostrzyczką lub siostrunią nawet kiedy zo...

"Rodzina przynosi radość każdemu! Otacza nas ciepłem, nie zważając na trudności. Nawet niewolnika, jeśli ma rodzinę, nie można moim zdaniem uważać za skrajnie nieszczęśliwego." "Saharyjskie dni" to m...

@zarwananoc@zarwananoc

Do tej pozycji podchodziłam jak pies do jeża. Nie kusiła mnie okładką, mogę powiedzieć, że nawet zniechęcała. Wydawało mi się, że będzie ciężka w odbiorze, że nie podołam, że mnie nie zainteresuje. Z...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl