"Zawsze mamy wybór. Rzadko między dobrem, a dobrem. Częściej między dobrem a złem. A jeszcze częściej: mniejszym a większym złem. Wygodnie jest powiedzieć "Nie miałem wyboru". To nas usprawiedliwia. Oczyszcza. Zrzuca naszą winę na karb losu. Ale to nie los jest winien, tylko my..."
Wojciech Kunicki.
Na co dzień polonista gdańskiego liceum. Nauczyciel uwielbiamy przez młodzież, lecz nie koniecznie przez pozostałe grono pedagogiczne. Miłośnik samochodów z duszą, muzyki i dobrych trunków. Niepoprawny kobieciarz. W życiu stara się kierować wyznaczonymi przez siebie zasadami. Gdy poznaje Inkę, zakochuje się i postanawia się ustatkować. Zakłada rodzinę.
Wojciech ma również swoją mroczną stronę. By dorobić się w życiu, nie raz współpracował z gangsterskim światem. Gdy ponownie decyduje się odnowić znajomości znów pogrąża się w mroku.
I wtedy pojawia się Ona.
Sara. Młoda, piękna, tajemnicza...
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam zapowiedź "Sary" przeczuwałam, że bedzie dobra. Już sama okładka zapada w pamięć i przykuwa uwagę.
Przyznam, że prolog przesłuchałam, czytany przez autora, jeśli macie możliwość to polecam. Doskonale pomoże Wam się wbić w klimat książki, a do tego ten głos... genialne.
To książka mocna, dosadna, bez skrupułów obrazuje upadek człowieka. Pełna sarkazmu, brutalności, wulgaryzmów, doprawione sporą dawką seksu, zdecydowanie dla dorosłych ...