Siedem rozdziałów z życia Václava Netušila albo Rowerem dookoła świata czeskiego pisarza Ivana Binara to powieść, po którą powinni sięgnąć miłośnicy twórczości Haška, Čapka czy Hrabala, ale również czytelnicy rozsmakowani w realizmie magicznym. Tytułowy Václav Netušil błądzi po labiryncie ponurego totalitarnego świata, jakim stała się socjalistyczna Czechosłowacja pod sowieckim nadzorem, natomiast jego alter ego – Wieńczysław Paw, podróżuje po magicznej krainie, istniejącej równolegle do świata rzeczywistego. Wspólnym doświadczeniem obu, a także autora, jest poczucie samotności i bezsilności w zetknięciu z brutalnością wszechmogącej władzy tamtych lat. Powieść stanowi rozliczenie autora, czeskiego opozycjonisty, ze współpracownikami służby bezpieczeństwa, których po latach odkrył nawet wśród swoich przyjaciół. Nie jest to jednak głos wołającym o zemstę czy wyrazem żądzy odwetu. Przyświeca jej przesłanie, że aby zamknąć przeszłość i żyć dalej, trzeba nazwać rzeczy po imieniu. Na tym właśnie polega zdaniem Binara prawdziwe, pozytywne, rozliczenie z przeszłością: wystarczy postawić wyraźną granicę między złem a dobrem – i określić swoje miejsce po stronie dobra… Konstrukcję powieści tworzą trzy przeplatające się linie narracyjne: 1) przeżycia samego autora z Czechosłowacji doby tzw. normalizacji, a później z emigracji, wśród których nie brak wydarzeń dramatycznych, 2) życie Václava Netušila – outsidera walczącego z losem i bezwzględnie przezeń poniewieranego, 3) pełna przygód podróż Wieńczysława Pawia (będącego podwójnym alter ego – zarówno narratora, jak i Netušila) po fantastycznej, niebezpiecznej krainie, która przez swą odmienność i nieprzewidywalność staje się paralelą świata rzeczywistego. Autor odwołuje się do znanego z literatury motywu życia jako labiryntu – wystarczy wspomnieć choćby „Labirynt świata i raj serca” Jana Amosa Komenskiego czy błądzenie Haszkowskiego dobrego wojaka Szwejka. Václav Netušil jest bożym prostaczkiem miotanym przez życie od jednej katastrofy życiowej do drugiej. Mimo wysiłków zawsze wszystko układa się nie po jego myśli – nieustannie prześladuje go bezpieka, w więzieniu spotyka go najgorsze, co może człowieka spotkać, a znienawidzony mundurek marynarski, w który w dzieciństwie wbijała go matka, straszy go jeszcze w dorosłym życiu. Wieńczysław Paw na zdezelowanym rowerze w towarzystwie kotki Čiči przemierza ziemię, która kryje się we wnętrzu tej naszej, tylko jest od niej większa, a czyni to po to, by sporządzić dla potomnych relację o świecie, w którym wszystko jest inne, niż się wydaje. Jest to zarazem główne przesłanie książki Ivana Binara: „Żebyśmy wiedzieli, kto jest kim i jacy jesteśmy”.