Opinia na temat książki Skoczkowie. Tajemnice mistrzów

EK
@EwaK. · 2022-06-01 07:12:47
Przeczytane
Dzisiaj zaczął się kolejny puchar w skokach narciarskich, a ja tę książkę trzymałam od wielu miesięcy na ten właśnie dzień, na dobry początek sezonu. Przeczytałam (wysłuchałam) w kilka godzin. I co? Rozczarowanie! Wiem, że to pozycja dla dzieci, rozumiem, że musi być pisana prostym, dziecięcym językiem, że treść nie może być zbyt ambitna, ale oczekiwałam, że dowiem się czegokolwiek nowego. Tymczasem średnio znający się na naszym narodowym sporcie kibic telewizyjny (to ja) całą tę wiedzę ma w jednym paluszku. O sędziach, punktacji za: odległość, styl, wysokość progu i poprawkę za wiatr. Że bułka z bananem to jest to, a Kamil Stoch to wielokrotny mistrz olimpijski. Rozumiem, że to pozycja nie dla mnie, tylko dla najmłodszej grupy wiekowej, ale miałam duże oczekiwania, bo poprzednia książka autora - o piłce nożnej (też dla dzieci) przybliżyła mi tę dyscyplinę sportu, zaciekawiła, wciągnęłam się i inaczej teraz patrzę na mecze i piłkarzy. I wszystkim zaprzyjaźnionym dzieciom polecałam „Gole wszech czasów” na prawo i lewo.

Po „Skoczkowie. Tajemnice mistrzów” nic się dla mnie nie zmieniło. Wiem ile wiedziałam, a gdybym miała dziecko w odpowiednim wieku, nie podsunęłabym mu tej lektury, raczej wszystko przybliżałabym mu sama w trakcie wspólnie oglądanych transmisji.
Lektura dla mnie nieudana, na szczęście Kamil Stoch w dzisiejszych eliminacjach był pierwszy, jutro pierwszy konkurs. Trzymam za naszych kciuki.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-11-19
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Skoczkowie. Tajemnice mistrzów
Skoczkowie. Tajemnice mistrzów
Jarosław Kaczmarek
6/10
Seria: Mali Mistrzowie

Skoczkowie. Tajemnice mistrzów to barwna, wciągająca opowieść dla małych i dużych pasjonatów sportu – lub tych, którzy pasjonatami dopiero planują zostać. Poznajcie bliżej dawnych i współczesnych mist...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl