Edyta, Jędrek, Grześ i bokserka Kufa to wręcz idealny, rodzinny kwartet. Edyta wraz ze swoim mężem, będąc młodym, bezdzietnym małżeństwem, adoptuje syna zmarłej przyjaciółki, Grześka. Pełen niespożytej energii chłopiec akceptuje swoją nową rodzinę i w ten sposób cała czwórka wiedzie spokojne i szczęśliwe życie. Tak jest do czasu. Okazuje się bowiem, że Edyta i Grześ są pod stałą obserwacją tajemniczego mężczyzny z wytatuowanymi kotami na rękach. Kim jest i dlaczego zainteresował się chłopcem i jego matką? Pojawienie się zagadkowego obserwatora to nie jedyny zwiastun nadciągającego nieszczęścia. Pewnego dnia na progu domu Jędrka pojawia się jego była żona. Jaki jest cel jej wizyty i czy kiełkująca w sercu Edyty zazdrość znajdzie swoje uzasadnienie w postępowaniu męża? Tarcia między małżonkami przerywa nagłe zniknięcie Kufy, a później Grzesia i Edyty? Czy kobieta wraz z dzieckiem odeszła od męża bez słowa wyjaśnienia? Odnalezienie pobitej Kufy może świadczyć, że za zniknięciem matki i dziecka mogą stać osoby trzecie? Dokąd doprowadzą powoli odkrywane przez policję i Jędrka tropy?
*
„Ślady. Psim tropem” i „Ślady. Rudy warkocz”
@katarzynakielecka to dwa tomy trzymającej w napięciu powieści obyczajowej z elementami dreszczowca. Autorka przed swoimi czytelnikami powoli odkrywa karty i co chwila zaskakuje nagłymi zwrotami akcji umiejętnie balansując przy tym wątkami obyczajowymi i kryminalnymi. Czytając te książki w napięciu czekałam na kolejną historię, z zagmatwanej przeszłości bohaterów, jaką jeszcze ujawni przed nami autorka. „Ślady” wciągnęła mnie przede wszystkim ciekawie poprowadzonym wątkiem kryminalnym, ale wielbiciele literatury obyczajowej również odnajdą się w tej powieści. Pani Katarzyna świetnie opisuje emocje, dodam, że nie zawsze „słodkie”, jakie towarzyszą nowo powstałym związkom w ich codziennym życiu. Będziecie mogli przeczytać tu o budowaniu wzajemnego zaufania okraszonym szczyptą zazdrości, poczuć emocje jakie towarzyszą rodzicom w trakcie oczekiwania na narodziny dziecka, czy doświadczyć więzi łączących kochające się rodzeństwo. Podczas czytania warto również zwrócić uwagę na poruszającą historię życia drugoplanowej postaci jaką jest Pan Antoni. Tragiczne losy tego leciwego staruszka i dramatyczne zakończenie jego wątku mogą spowodować, że bardziej wrażliwemu czytelnikowi zaszklą się oczy.
@katarzynakielecka to również mistrzyni ciętych i nie pozbawionych humoru dialogów dzięki którym nie raz podczas czytania pojawia się uśmiech na twarzy.
Jeśli więc szukacie ciekawej lektury na majowe zaczytanie to polecam Wam - „Ślady. Psim tropem” i „Ślady. Rudy warkocz”.