Opinia na temat książki Śmierć i trochę miłości

@Ewelina_Czytalska @Ewelina_Czytalska · 2019-11-04 20:19:18
Przeczytane Rozczarowania Bookcrossing Pozbyłam się
(…) im więcej słów, tym mniej są przekonujące.

Major Anastazja Kamieńska w przeddzień swojego ślubu otrzymuje zagadkowy anonim o treści : " Nie rób tego, bo pożałujesz". Z uwagi na swą pozycję kobieta jest zaniepokojona. Zleca kolegom z zespołu śledczych zbadanie tej sprawy. Nazajutrz w urzędzie stanu cywilnego dochodzi do zabójstwa dwóch panien młodych. Dwie godziny później sytuacja powtarza się w innym moskiewskim urzędzie. Anastazja odkrywa, że ofiary otrzymały takie same znane jej listy z pogróżkami . Co więcej anonimy dotarły także do innych panien młodych szykujących się do ślubu. Dlaczego żadna z nich nie zgłosiła się na milicję . Czy mimo zagrożenia i mnożących się zagadek uda się dociec prawdy?

Jest to siódmy tom serii, a mój pierwszy i ostatni. Książka nie w moim guście. Akcja zanadto rozwleczona, co powoduje szybkie znużenie. Bohaterowie opisani pobieżnie, tłumaczę sobie to tym, że nie jest to pierwszy tom i mogę to zrozumieć. Denerwujące natomiast były te rosyjskie zdrobnienia imion przez co wydaje się jakby postaci było dwa razy więcej. Prawie do samego końca nie mogłam się w nich połapać. Wrażenia po przeczytaniu nieciekawe, powieść jest nudna, bez polotu no i co najbardziej mnie rozczarowało to, to, że już na samym początku wiedziałam kto jest zabójcą. Kiepską sytuacje ratuje kilka ciekawych wątków lecz to tyle jeśli chodzi o plusy. Nie polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-11-01
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Śmierć i trochę miłości
6 wydań
Śmierć i trochę miłości
Aleksandra Marinina
7.4/10
Cykl: Anastazja Kamieńska, tom 7
Seria: Lato z kryminałem 2008

W jednym z moskiewskich urzędów stanu cywilnego ma się rozpocząć ceremonia zaślubin. Uroczystą ciszę przerywa huk wystrzału, a po chwili panna młoda osuwa się bez życia na podłogę. Dwie godziny późnie...

Komentarze

Pozostałe opinie

Marinina jak zwykle trzyma poziom, ale tym razem napisała o jedno zdanie za dużo, przez co mordercę zgadłam już w połowie. Nie lubię tak

@Anna_GP@Anna_GP

Moja ulubiona bohaterka, major milicji Anastazja Kamieńska wyszła za mąż. Oczywiście zawarcie związku małżeńskiego odbyło się w bardzo niestandardowy sposób. Ale to właściwie nie dziwi. Nastia jest p...

pomysł na fabułę bardzo ciekawy. jednakże jak dla mnie dość przewidywalna. nie miało to jednak wpływu na czytanie w napięciu aż do samego końca.

@closer@closer

Krótka jak na Marininę, nie tak mroczna i mocno przewidywalna część serii o Kamieńskiej. Ale warto przeczytać, wciąga jak wszystkie inne.

@kmsanczia@kmsanczia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl