Sprzedana

"Obiecuję ci, że to przetrwam. Że nie dam się zabić. Na pewno wyjdę stąd zepsuta psychicznie i fizycznie, ale się pozbieram. A potem się zemszczę. Obiecuję ci..."

Życie Kornelii to istny koszmar. Gdy wraca do domu zostaje porwana, a następnie sprzedana i umieszczona w domu publicznym. Od tego dnia każdy jej dzień jest walką o przetrwanie i niekończącym się koszmarem. Serce mi pęka gdy wspominam to przez co przeszła dziewczyna. Najgorsze jest to, że została sprzedana przez najbliższą jej osobę. Dom publiczny to było nic w porównaniu z tym do kogo trafiła później. Wprost w ręce bezlitosnego, psychicznego sadysty, który czerpie rozkosz w zadaniu swoim ofiarom okrutnego cierpienia. Podziwiałam Kornelię za to, że nie poddała się mimo okrutnego cierpienia, że walczyła o siebie i pałała chęcią zemsty. Musiała wytrzymać i czekać aż nadejdzie w końcu ten moment, że jej oprawcy WSZYSCY poniosą za to karę. Jaka to będzie kara o tym sami musicie się przekonać czytając ten okrutny romans mafijny.

Jestem zakochana w okładce, która przyciągnęła mój wzrok. Jestem zakochana w mężczyźnie, który uratował Kornelii życie. Grigorij, bezwzględny boss rosyjskiej mafii, który na widok zmasakrowanego ciała dziewczyny postanowił jej pomóc. Postanowił wybawić ją z łap psychola, który naznaczył ją na całe życie. Był dla niej wsparciem i opiekunem w tych najtrudniejszych chwilach. Jego życie również nie było kolorowe od małego musiał walczyć o siebie, odtrącony przez bliskich. Udało...

Cześć lubicie czytać romanse mafijne?

Czasem lubię po taką książkę sięgnąć i niedawno miałam okazję przeczytać „Sprzedana” Wiktoria Jochymek, wydawnictwo Novae Res.

„Sprzedana” jest debiutem autorki i bardzo miło spędziłam czas z książką. Otrzymałam ciekawą fabułę, w której dzieje się całkiem sporo, jest pełna emocji oraz zwrotów akcji. Autorka zabrała mnie do świata pełnego przemocy, porachunków, sekretów i tajemnic.

Nie zabraknie również pożądania i namiętności pomiędzy bohaterami.

Bohaterowie dobrze wykreowani, polubiłam zarówno Kornelię jak i Grigorija, a także nie zabraknie czarnego charakteru, który będzie stał na drodze tej dwójki.

Zakończenie, na pewno się go nie spodziewałam i tu autorka mnie zaskoczyła, po cichu liczę na kontynuację.

Małym minusem dla mnie było trochę realność niektórych wydarzeń.

Miło spędziłam z książką czas i jeśli szukacie książki na długi letni wieczór to „Sprzedana” będzie idealna.

" W świecie pełnym przemocy trudno o miejsce na miłość"

Kornelia zostaje porwana. Dziewczyna trafia w ręce bezwzględnych mężczyzn, od tej pory jej życie zmienia się w najgorszy koszmar.
Gwałcona, bita, okaleczana i głodzona myśli tylko o śmierci.

"Chwycił mnie tak mocno za ramię, że prawie krzyknęłam. A nie mogę tego zrobić. Mogą robić mi, co chcą, ale nie będę krzyczeć. Najwyżej zginę. Tu i tak nic dobrego mnie nie czeka."

Giorgij jest bezwzględnym bossem mafijnym. Gdy w jednym ze starych magazynów odnajduje na wpół żywą dziewczynę, coś nie pozwala mu jej tam zostawić i zabiera ją do siebie.
Między nimi rodzi się uczucie.

Tylko czy kobieta jest gotowa żyć w świecie Gorgija?

Zacznę od tego, że książka ma przepiękną okładkę.
Niestety, na fabule się trochę zawiodłam.
Liczyłam na coś mrocznego, brutalnego i pełnego niespodziewanych zwrotów akcji.
Brutalnie z początku było, jednak jak szybko się zaczęło, tak szybko się skończyło.
Cała fabuła, nie licząc początku to raczej słodki romans. Niestety, to co rodziło się między bohaterami, było strasznie sztuczne, szybkie i całkowicie nierealne.
Dziewczyna, która przeżyła naprawdę męki, od razu ma ochotę wskoczyć do łóżka swojemu wybawcy 🫣syndrom Sztokholmski, raczej nie.
Autorka stworzyła historię, którą czyta się naprawdę szybko, nie ma tu zbędnych opisów, jest dużo dialogów i trochę akcji.
Co do zakończenia, książka pozostawiła mnie z pytaniami, na ...

Już sam tytuł książki sugeruje nam dużą dawkę emocji i wydarzeń,które bohaterka przeżywa.Trafiając do domu publicznego jej cierpienie jest trudne do opisania.Od samego początku ciekawiło mnie,kto za tym stoi.Poznanie danych tej osoby było szokujące.A zachowanie-bulwersujące!

🌟Dynamiczna akcja,brak obszernych opisów napędza wydarzenia.Musimy być skupieni tym,co otrzymujemy.Jest szybko,konkretnie i brutalnie.Rosyjska mafia rządzi się swoimi prawami-nie liczą się ofiary,tylko zemsta!
🌟Grigorij choć jest bezwzględnym bossem mafii to swoim zachowaniem zyskiwał w oczach.Może trochę za szybko stał się pokorniutkim mężczyzną,ale w odpowiednich decyzjach potrafił szybko działać!

🌟 „Sprzedana” to historia,która porywa szybkością wydarzeń oraz przewrotnością fabuły.Odnajdujemy w niej wiele zaskakujący chwil i momentów,które zaskakują.
Rosyjsko-polska mafia wraz z pewnymi siebie mężczyznami miesza w głowie,a pomiędzy nimi jest nasza bohaterka…

🌟Historia jest idealna na wieczór,ponieważ ma trochę ponad dwieście stron.Bardzo szybko się czyta a zakończenie wbija w fotel!!!
I pytam-Kiedy ciąg dalszy? Polecam

Książka jest świetna, ale trzeba przygotować się na fabułę, która jest bardzo nierealistyczna. Na początku jest brutalnie, później trochę lżej. Znajdziecie tu mnóstwo zawirowań, zwrotów akcji i trochę dramatu. To jest książka na jeden raz, ale czyta się ją znakomicie. Zwykle mam problem przeczytać naraz 50 stron, a to przeczytałam za jednym zamachem. Tak jak wspomniałam wcześniej, fabuła jest totalnie nierealistyczna, bo Kornelia powinna pierwsze jakoś przepracować traumę, zanim.... wiadomo co. Chociaż może chodziło o syndrom sztokholmski, dużo by to tłumaczyło, no bo jednak Grigorij też jest gangsterem, a dziewczyna przyzwyczaiła się już do konkretnych rzeczy. Ciężko stwierdzić. No ale nie zmienia to faktu, że czytało się to bosko. Szybka akcja, dużo dialogów, brak miejsca na nudne opisy. Jeśli będzie druga część, to biorę w ciemno.

Bardzo podobała mi się ta książka, idealnie trafiła w mój gust czytelniczy. Czytam od niedawna, nie lubiłam książek, dopóki nie trafiłam na romanse mafijne. Ta powieść jest debiutem Wiktorii Jochymek i powiem szczerze, spodobało mi się jej pióro. Zakończenie mnie zdenerwowało, bo nie dowiedziałam się tego, co chciałam i dlatego 9 zamiast 10. Podobało mi się to, że wszystko działo się stosunkowo szybko, więc dobrze się to czytało. Polecam.