Bardzo przyjemny do słuchania zbiorek felietonów autora, publikowanych w "Newsweeku". Z grubsza podzielony na trzy części tematyczne - rodzinną, w której dominują teksty o dzieciach (jak miło było posłuchać, że inni też miewali pod górkę z całym tym wychowywaniem), publicystyczną z dominującymi wątkami politycznymi i podróżniczą. Najsłabiej wypadła część polityczna, bo ona się najszybciej starzeje. Niemniej cenię u autora zdolność wyjścia poza punkt widzenia swojego plemienia polityczno-tożsamościowego (nie wiem jak to inaczej nazwać) i to uważam za najlepszy punkt książki.
PS. Świetny lektor - Wojciech Mecwaldowski - idealnie pasował do Marcina Mellera.