Czy pamiętacie Emmę Graham, dwunastoletnią bohaterkę powieści Hotel Paradise? Nietuzinkową, nad wiek inteligentną, niezależną osóbkę, która zawsze znajdzie dla swej wyobraźni jakieś nowe, interesujące zajęcie? Ciekawość Emmy, rozbudzona dawną, tajemniczą śmiercią małej dziewczynki, tym razem skupia się na całkiem na , znalezionym w prowincjonalnym amerykańskim miasteczku. Śledztwo, które Emma prowadzi z pomocą barwnej galerii miejscowych dziwaków, słodko-gorzkie dylematy okresu dojrzewania, świat małomiasteczkowych postaci, pełnokrwistych i wyposażonych we własny język - to elementy składające się na całość nostalgiczną, lecz jednocześnie tchnącą wdziękiem, świeżością obserwacji i najczystszym poczuciem humoru. Stacja Cold Flat Junction to lekturadla wszystkich, którzy są ciekawi, co leży za linią drzew na horyzoncie, gdzie - jak powiada autorka - "zaczynają się i kończą wszelkie tajemnice". Od pierwszej do ostatniej strony - wyśmienita czytelnicza uczta. "Baltimore Sun" Aczkolwiek niektórzy uważają, że inteligencja Emmy jest bardziej "dorosła" niż dziecięca, sztuczki, jakie stosuje bohaterka, dzieci już dawno opanowały do perfekcji. Grimes potrafi to znakomicie ukazać. To i . całą resztę.. "Knoxville News-Sentinel" Martha Grimes to prawdziwe odkrycie. "Evening Standard" Talent pisarski Grimes najwyraźniej przejawia się w opisach mrocznych, pustych stacji kolejowych oraz zaniedbanych i opuszczonych domów, do których bohaterka powieści ma widoczną słabość. Ale ta książka aż kipi od humoru - czy to w opisach śledztwa Emmy, czy też w dziwacznych, a zarazem sympatycznych postaciach, które dodają powieści prawdziwego uroku.. "The New York Times"