No przebrnąłem przez to opasłe tomisko. Nie zachwyciła ale też nie rozczarowała. Temat Wehrwolfu na Górnym i Dolnym Śląsku uważam za wyczerpany po tej lekturze. Dla pasjonatów tematu.
Przez lata uznawano, że na Dolnym Śląsku po II wojnie światowej masowo dochodziło do aktów szpiegostwa, zabójstw oraz sabotażu. Sprawcami mieli być esesmani, członkowie Hitlerjugend, nazistowscy kurie...