Opinia na temat książki Stulecie chirurgów

EK
@EwaK. · 2022-05-23 11:05:35
Przeczytane
Nie trzeba lubić historii i interesować się medycyną, by lektura „Stulecia chirurgów” sprawiła mnóstwo frajdy. Literatura faktu w fabularnej odsłonie, a przy okazji czyta się momentami jak literaturę sensacyjną, przygodową, jest i wątek romansowy. Czytaniu towarzyszy niedowierzanie, współczucie i ulga, że żyjemy w dzisiejszych czasach, choć często się przecież skarżymy na służbę zdrowia.
„Stulecie …” to opowieść o mrocznych dla pacjentów i lekarzy czasach, o rozwoju medycyny i wyboistej drodze ku powstaniu nowoczesnej chirurgii. Jeszcze 150 lat temu chirurga nie uważano za lekarza, lecz za rzemieślnika (rzeźnika), który potrafi usunąć lub obciąć to i owo. Dziś usunięcie wyrostka, czy cesarskie cięcie to prosta sprawa. W XIX wieku pacjenta mogła zabić niekompetencja lekarza (który skąd miał niby wiedzieć co choremu w brzuchu piszczy?) lub infekcja pooperacyjna. Operacje przebiegały błyskawicznie, by pacjent nie umarł z bólu, czy wykrwawienia. Szpital kojarzył się z brudem, smrodem, śmiercią i wrzaskami operowanych pacjentów. Do wyboru mieli - operację na żywo lub śmierć, choć i tak mało kto wychodził żywy ze szpitala.
Na szczęście dla nas ktoś wymyślił znieczulenie, inny narzędzia operacyjne, jeszcze ktoś, że trzeba przestrzegać higieny, a ręce chirurga i sale operacyjne muszą być sterylnie czyste. Powstała narkoza, aseptyka i pierwsze podręczniki anatomiczne dla lekarzy. Operację każdego narządu kiedyś ktoś musiał wykonać po raz pierwszy.
I to właśnie o tych „pierwszych” - pionierach medycyny opowiada Thorwald w „Stuleciu…”. Ludziach światłych, zdeterminowanych i zdesperowanych, którzy narażali się lecząc po nowemu, eksperymentowali i jak umieli ratowali życie. Prowadzili walkę o „ panowanie nad całym ciałem człowieka ". Dla nas, współczesnych pacjentów, zrobili bardzo dużo. Więc my dla nich też możemy coś zrobić - przeczytajmy tę książkę, żeby po prostu o nich wiedzieć.

Ta książka się nie starzeje, wróciłam do niej po trzydziestu latach i przeczytałam kolejny raz z taką samą przyjemnością.
Ocena:
Data przeczytania: 2016-09-15
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Stulecie chirurgów
7 wydań
Stulecie chirurgów
Jürgen Thorwald
9.0/10

Nowe wydanie niezwykłej opowieści o początkach i dziejach chirurgii „[...] Książka brutalnie pokazuje, jakim macaniem w ciemności była chirurgia jeszcze w XIX wieku. Narzędzia, z którymi ma do czy...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Wszystkie książki tego autora są świetne.

Pozostałe opinie

"Stulecie chirurgów" jest książką okołomedyczną, traktuje o gałęzi medycyny - chirurgii, a raczej o jej historii. Mimo, że chirurgiem zostać nie chcę i nieszczególnie pasjonuje mnie ta dziedzina, to ...

Każdy postęp czy to w dziedzinie nauki czy medycyny wymaga olbrzymiego poświecenia zarówno ze strony naukowców czy lekarzy, jak i pacjentow. Oni to bowiem musza zgodzić na wzięcie udziału w eksperyme...

Rok 2010: Rewelacja, czyta się jak powieść sensacyjną. Dodane po latach (mniej więcej 2016): Niesamowite jest, że tyle lat po lekturze, książka we mnie siedzi. Pierwszy rozdział o torbieli w jamie br...

@zooba@zooba

W czasach popularności analgezji i anestezji, kiedy pacjent wchodząc do gabinetu stomatologicznego zamiast "dzień dobry" mówi "poproszę znieczulenie", a przed pobraniem krwi przykleja sobie plasterek ...