Opinia na temat książki Sub Rosa

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie · 2020-02-04 21:30:56
Przeczytane Fantastyka na luzie, lista lektur Pożyczone 2019 Fantastyka
Zacznę od tego, że mocno się napaliłam na tę książkę. Byłam mocno na tak szczególnie po przeczytaniu pierwszego rozdziału.
No było tak wszystko:
- humor,
- wspaniała bohaterka,
- tajemniczy stwór,
- ciekawa postać poboczna.
Jednym słowem wpadłam...
Szybko jednak okazało się, że im dalej w powieść tym więcej niedociągnięć. Lekki styl i żartobliwa narracja oklapła bardzo szybko, jakby humor wyparował niczym kamfora. Znaczy nie było jakoś smutno czy coś, ale nie był to już poziom pierwszego rozdziału. Wciąż było lekko i fajnie, ale po kolei.
Zacznę może od zalet:
- szybko się czytało, to była książka, która wciągała tak że jak się zaczęło czytać, to to dalej płynęło. Tutaj ogromny plus.
- Róża jest naprawdę sympatyczną kobietą. Nie szaleje na punkcie pięknej twarzyczki płci przeciwnej. Jej podejście do nauki, miłości jest bardzo odpowiedzialne i zdaje się też, że dojrzałe. Polubiłam ją naprawdę, a gdy okazało się, że ma urodziny w tym samym dniu co ja, to już w ogóle <3 XD
- opisy pokojów, ubrań, miejsc są bardzo plastyczne, tak że nie miałam problemu z wyobrażeniem sobie czegokolwiek.

Wady:
-niektóre wątki kończyły się w połowie. Mamy np. rozmowę dwóch bohaterów, która jest ważna i nagle ni z tego ni z owego zostaje brutalnie przerwana czymś w podobnie "jak wyjdę z łazienki to porozmawiamy" . Ok... Ale potem nie ma do tego odniesienia. O czym rozmawiali, co się stało?
- ciekawe rzeczy są ukracane, podczas gdy inne rozwlekane. Bohaterka przez większość część książki ubiera się, narzeka na włosy, maluje się, idzie... ubiera się. Przebiera się. Idzie... No tych opisów jest stanowczo za dużo.
- Postacie nie są wprowadzane odpowiednio. Mamy na początku opisaną przyjaciółkę Róży, a potem... pojawiają się inni i nagle ona się z nimi przyjaźni. No kiedy pytam się?!
-Przez większość książki nic się nie dzieje (chociaż co trzeba oddać czuć to napięcie i słychać ten wewnętrzny głos mówiący "zaraz coś się będzie dziać"), a te ciekawe rzeczy są zbyt subtelne, żeby rozkoszować się lekturą. A kiedy dochodzi do punktu kulminacyjnego... LIPA kończy się ot tak... Troszeczkę za szybko. Naprawdę tutaj mogłoby być trochę bardziej rozciągnięte.

Podsumowując nie uważam książki za złą, ale myślę, że jest po prostu mocno przegadana. Jest dobra i czyta się ją bardzo dobrze - szybko i mile. Główna bohaterka nie irytuje, co jest plusem. Mnie jednak brakowało iskry, która rozpaliłaby mnie do końca. Niemniej naprawdę polecam zapoznanie się z tą książką. ;)
Ocena:
Data przeczytania: 2019-06-30
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Sub Rosa
Sub Rosa
Anna Jurewicz
8.5/10
Cykl: Róża Świętojańska, tom 1

"Sub Rosa" to opowieść o przygodzie, tajemnicy i poznawaniu samego siebie. Dwudziestotrzyletnia Róża wraca do Polski, żeby podjąć naukę na Uniwersytecie Łysogórskim. To pierwsza wyższa uczelnia w kraj...

Komentarze

Pozostałe opinie

Na fali (nadal) polskich debiutów jestem. I na niej właśnie płynąc wpadła mi w ręce złota rybka w postaci ‘Sub Rosa’ Anny Jurewicz. Pierwszy tom z planowanych trzech, historia zupełnie zwyczajnej dzie...

@wiedzma.sol@wiedzma.sol

W recenzji się rozpisałam, tu powiem w kilku słowach. Świetna, pełna magii i humoru książka o dziewczynie nieidealnej i dzięki temu tak bliskiej sercu czytelnika.

AB
@Ayla_Black
© 2007 - 2024 nakanapie.pl